"Zapamiętany na zawsze": Piłkarski świat oddaje hołd Sir Bobby'emu Charltonowi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

"Zapamiętany na zawsze": Piłkarski świat oddaje hołd Sir Bobby'emu Charltonowi

Sir Bobby Charlton zmarł w wieku 86 lat
Sir Bobby Charlton zmarł w wieku 86 latAFP
Ikona angielskiej piłki nożnej, Sir Bobby Charlton, zmarł w wieku 86 lat, o czym poinformowała w sobotę jego rodzina.

Od momentu przekazania tej wiadomości świat piłki nożnej zareagował i oddał hołd człowiekowi określanemu przez wielu jako "dżentelmen" tej gry:

Sir Geoff Hurst: "Bardzo smutna wiadomość. Nigdy go nie zapomnimy, podobnie jak cała piłka nożna. Wspaniały kolega i przyjaciel". 

"Będzie go bardzo brakowało w całym kraju poza samym sportem".

Manchester United: "Sir Bobby był bohaterem milionów ludzi, nie tylko w Manchesterze czy Wielkiej Brytanii, ale wszędzie tam, gdzie gra się w piłkę nożną na całym świecie".

"Podziwiano go za sportową postawę i uczciwość, a także za jego wybitne cechy jako piłkarza; Sir Bobby zawsze będzie pamiętany jako gigant tej gry".

Erik ten Hag: "Odchodzi legenda, gigant - jego osiągnięcia są tak ogromne i wspaniałe. To, co osiągnął na całym świecie, nie tylko w Anglii, jest niesamowite".

"Wszystkie mecze, tytuły, trofea, wkład, jaki wniósł swoimi bramkami. Wielka osobowość i przykład dla nas wszystkich - jako piłkarza, a także w społeczeństwie i na całym świecie".

David Beckham: "Sir Bobby  był powodem, dla którego miałem okazję grać dla Manchesteru United".

"Wszystko zawdzięczam Sir Bobby'emu".

Wayne Rooney: "Zdobycie Pucharu Świata w '66 i Pucharu Europy w '68 po tym, co przeszedł po katastrofie w Monachium - miał wspaniałe życie". 

"Jest wielką, absolutną legendą tej gry". 

"To ogromna strata dla piłki nożnej i, co ważniejsze, ogromna strata dla jego rodziny. Będzie nam go bardzo brakowało".

Gareth Southgate: "Przywilej spotkania się z nim przy kilku okazjach pozwolił mi zrozumieć jego osobistą dumę i emocje związane z reprezentowaniem Anglii i po prostu potwierdził w moim umyśle jego pozycję jako jednego z dżentelmenów tej gry".

"Świat piłki nożnej zjednoczy się w smutku po stracie niekwestionowanej legendy".

Pep Guardiola: "Ogromna strata dla jego rodziny, dla rodziny Manchesteru United i dla angielskiego futbolu, europejskiego futbolu".

"Wielka legenda. W imieniu Manchesteru City składamy kondolencje jego rodzinie, Manchesterowi United i wszystkim, ponieważ mamy Premier League, którą mamy dzięki takim ludziom".

Gary Lineker: "Dla mnie jest największym piłkarzem w historii Anglii. Był jednym z moich bohaterów, jednym z bohaterów wielu ludzi.

"Zawsze byłem zdenerwowany i pełen podziwu dla niego, ale był tak łagodnym człowiekiem, że zawsze cię uspokajał. Zawsze był taki miły".

"Był wyjątkowy. Gdziekolwiek jesteś na świecie, nawet jeśli nie znają języka, znają dwa słowa - Bobby Charlton".

Alan Shearer: "Można go było usprawiedliwić tym, że miał w sobie trochę arogancji, ale nie było w nim absolutnie nic z tego. Jeśli nie oglądałeś meczu piłki nożnej i nie widziałeś jak gra, widziałeś w nim normalnego faceta. Nie sądzę, by ktokolwiek kiedykolwiek powiedział na niego złe słowo".

"Był nie tylko świetnym strzelcem, ale także zdobywcą wspaniałych bramek. Jeśli ktoś chce zobaczyć, jak uderzać piłkę nożną, niech spojrzy na Sir Bobby'ego Charltona".

Książę William: "Sir Bobby Charlton. Mistrz pierwszej ligi. Mistrz Europy. Mistrz świata. Dżentelmen. Legenda". 

"Prawdziwy wielki, który zostanie zapamiętany na zawsze. Dziękuję, Sir Bobby".

Rio Ferdinand: "Sir Bobby. Ikona, Legenda, Wielki... te słowa są rzucane przez nas wszystkich w kierunku wielu, którzy na nie nie zasługują w 100 procentach, zwłaszcza gdy porównamy ich do człowieka kalibru Sir Bobby'ego".

Gary Neville: "Jeden z oryginalnych Busby Babes. Zdobył puchary młodzieżowe w Man Utd, a następnie wygrał Puchar Europy, Puchar Świata, a we współczesnej erze był dyrektorem klubu". 

"Bez wątpienia największy gracz i ambasador angielskiej piłki nożnej. Mistrz na boisku i poza nim".

Prezydent FIFA, Gianni Infantino: "Opłakujemy stratę jednego ze zwycięzców Mistrzostw Świata FIFA 1966 w Anglii i legendy piłki nożnej, której wpływ na grę obejmował pokolenia".