Atalanta bardzo dobrze radzi sobie w tym sezonie Serie A. Mają na koncie osiem zwycięstw, trzy remisy i tylko jedną porażkę. Przegrali dwa tygodnie temu u siebie z Lazio i na ten moment to jedyny zespół, który był w stanie zatrzymać Atalantę, która nie gra tak ofensywnego futbolu, jak w poprzednich latach, ale nastawia się na zdobywanie punktów. Po 36. kolejkach mają ich na koncie aż 27, co jest bardzo dobrym wynikiem.

Napoli nie znalazło jeszcze pogromy na ligowych boiskach, ale przegrali w tygodniu z Liverpoolem w Lidze Mistrzów. Niewiele to zmieniło, bo i tak zajęli pierwsze miejsce w grupie i pewnie awansowali do 1/8. Problemem dla lidera mogą być problemy zdrowotne najlepszego gracza w tym sezonie. Khvicha Kvaratskhelia zmaga się z bólem pleców i jest to na pewno zmartwienie dla trenera. Jeśli goście wygraliby w Bergamo, to ich sytuacja w tabeli wyglądałaby bardzo dobrze. Przewaga nad Atalantą wzrosłaby do ośmiu punktów, a minimalna nad wiceliderem do sześciu.

Napoli wygrało osiem ligowych meczów z rzędu i umocniło się na czele Serie A. Jeśli utrzymają taką formę w najbliższych kolejkach, to będą mogli spokojnie rozsiąść się w wygodnym fotelu lidera na przerwę reprezentacyjną.

Napoli ma dwóch zawodników w czołówce klasyfikacji strzelców i imponuje swoim atakiem. Victor Osimhen ma koncie siedem trafień i asystę, a Kvaratskhelia sześć goli i pięć asyst.

W poprzednim sezonie Napoli wygrało na wyjeździe z Atalantą 3:1, dziś taki scenariusz również jest bardzo realny.

Początek spotkania o godzinie 18.