ATP ogłasza rekordową pulę nagród w sezonie 2023

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ATP ogłasza rekordową pulę nagród w sezonie 2023
Najlepsi zarobią jeszcze więcej, ale to w challengerach wzrost ma być najwyższy
Najlepsi zarobią jeszcze więcej, ale to w challengerach wzrost ma być najwyższyAFP
Męski tenis jeszcze nigdy nie był tak opłacalny, przynajmniej jeśli chodzi o pulę nagród dla zawodowców. ATP poinformowało, że w 2023 roku budżet wzrośnie rekordowo, osiągając 217,9 mln dolarów.

Stowarzyszenie Tenisistów Zawodowych (ATP) poinformowało, że suma 217,9 mln dolarów (obecnie ok. 990 mln złotych) obejmuje pulę nagród za cykle ATP Tour i ATP Challenger Tour.

Suma wypłat bezpośrednich w turniejach ATP Tour ma wzrosnąć o ok. 18,6 mln dolarów (84 mln złotych). Procentowo największy będzie jednak wzrost puli nagród w challengerach. Na wynagrodzenie najlepszych uczestników przewidziano 21,1 mln dolarów (zamiast 12,1 mln), co oznacza wzrost o 75 punktów procentowych.

W czerwcu ATP informowało, że od 2023 roku organizatorzy i tenisiści będą dzielić się zyskami po połowie w ramach strategii OneVision, której celem jest podniesienie przychodów z praw medialnych i telewizyjnych.

Najlepsi tenisiści świata otrzymają dodatkowo 21,3 mln dolarów, o niemal 10 mln dolarów więcej niż otrzymali w tym roku. Jednocześnie lista beneficjentów ma zostać wydłużona. Dłuższe mają być również flagowe turnieje rangi Masters 1000 (Madryt, Rzym i Szanghaj), które potrwają 12 dni i obejmą aż 96 uczestników.

"Nasi zawodnicy to światowej klasy sportowcy i priorytetem jest zapewnienie im odpowiedniego wynagrodzenia. Rekordowe wzrosty w 2023 roku to mocny sygnał dla ATP Tour, który podkreśla nasze zaangażowanie w podnoszenie poprzeczki w tenisie" – zadeklarował dziś Andrea Gaudenzi, prezes ATP.

Sezon 2023 w tenisie rozpocznie się 29 grudnia pierwszą edycją United Cup, nowego turnieju mieszanego, w którym zespoły z 18 krajów zagrają w trzech miastach Australii. Pula nagród ma wynieść 15 milionów dolarów.