Ratajski miał swoje szanse, ale Clayton okazał się lepszy. Polak przegrał w 3. rundzie MŚ

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ratajski miał swoje szanse, ale Clayton okazał się lepszy. Polak przegrał w 3. rundzie MŚ

Krzysztof Ratajski podczas meczu 3. rundy mistrzostw świata
Krzysztof Ratajski podczas meczu 3. rundy mistrzostw świataProfimedia
Krzysztof Ratajski odpadł w 3. rundzie mistrzostw świata PDC. Jonny Clayton nie zagrał wybitnego spotkania, ale wystarczyło to, żeby ograć Polaka, który miał swoje szanse na to, żeby mecz potoczył się na jego korzyść, ale był nieskuteczny przy zamknięciu legów.

Dużo przełamań i dobry początek Claytona 

Mecz rozpoczął Krzysztof Ratajski i od razu został przełamany. Polak miał jedną lotkę na D20, ale mocno się pomylił i Jonny Clayton skorzystał ze swojej szansy. Ratajski szybko zanotował przełamanie powrotne po bardzo dobrym legu. Radość Polaka nie trwała długo. Krzysztof miał dwie okazje na D16, ale spudłował. Walijczyk był skuteczniejszy na tej wartości i ponownie objął prowadzenie. Jonny Clayton zagrał rewelacyjnie przy swoim liczniku i zakończył seta bullem. 

Powinien to być seta dla Ratajskiego, ale nie był. Polak zmarnował pięć lotek na remis

Drugiego seta rozpoczął Clayton, ale dobrze wszedł w niego Ratajski, który rozpoczął od wartości "180" i jako pierwszy się ustawił. Zakończył lega przy pierwszej okazji na D16 i przełamał rywala. Polak bardzo dobrze czuł się na dystansie. Utrzymał swój licznik po zakończeniu na D14. Clayton wrócił do dobrej gry i odrobił części strat. Krzysztof Ratajski mylił się na podwójnych. Najpierw przestrzelił D12, następnie D6 i D3. Później miał jeszcze dwie okazje na D1. Było to pięć lotek setowych, ale ostatecznie Clayton mimo dwóch pomyłek na D12, zakończył na D6 i przełamał Polaka. Clayton poszedł za ciosem, utrzymał swój licznik, kończąc na D16 i wygrywając seta, którego praktycznie powinien przegrać w czwartym legu. 

Świetna gra Ratajskiego po przerwie 

Ratajski po przerwie wrócił znakomicie. Pewnie wygrał lega przy swoim liczniku, a następnie przełamał Claytona, który pomylił się raz na D20, a Polak na tej wartości nie spudłował i miał już prowadzenie 2:0. Polak miał dwie lotki na seta, ale spudłował na D20 i D10, ale Clayton grał fatalnie i przy następnej okazji zakończył na D5. 

Set niewykorzystanych szans Ratajskiego i trudna sytacja w meczu

Clayton dobrze zaczął, ale mylił się na podwójnych. Ratajski miał jedną okazję na bulla, ale nie trafił i Walijczyk ostatecznie zamknął lega na D2. Krzysztof miał okazję na D20, ale pomylił się, jednak przy następnej okazji trafił D10 i doprowadził do remisu. Clayton swój licznik zaczął od "180". Walijczyk szybko doszedł do zamknięcia, ale spudłował D20, D10 i D5. Wrócił jednak do tarczy i zamknął na D5. Clayton jako pierwszy doszedł do zamknięcia, ale dwa razy pomylił się na D10. Polak doszedł do D20, ale minimalnie dwa razy przestrzelił. Jonny wrócił do tarczy. Nie trafił D10, później spudłował na D5, ale ostatnią szansę na tej wartości już wykorzystał. Ratajski do tej pory grał na średniej blisko 95 punktów i była ona lepsza od rywala, ale niestety mylił się na "podwójnych". 

Dobry set Ratajskiego dał pozostanie w meczu 

Clayton dobrze zaczął, ale mylił się na podwójnych. Ratajski miał jedną okazję na bulla, ale nie trafił i Walijczyk ostatecznie zamknął lega na D2. Krzysztof miał okazję na D20, ale pomylił się, jednak przy następnej okazji trafił D10 i doprowadził do remisu. Clayton swój licznik zaczął od „180”. Walijczyk szybko doszedł do zamknięcia, ale spudłował D20, D10 i D5. Wrócił jednak do tarczy i zamknął na D5. Clayton jako pierwszy doszedł do zamknięcia, ale dwa razy pomylił się na D10. Polak doszedł do D20, ale minimalnie dwa razy przestrzelił. Jonny wrócił do tarczy. Nie trafił D10, później spudłował na D5, ale ostatnią szansę na tej wartości już wykorzystał.  

Clayton miał trzy szanse na przełamanie, ale pomylił się na D20, a następnie dwa razy na D10, a Polak za pierwszym razem trafił D16 i utrzymał licznik. W kolejnym legu Jonny już nie mylił się na "podwójnych" i za pierwszym razem zamknął D16. Ratajski ustawił się jako pierwszy w trzecim legu i zamknął na D16, utrzymując licznik. Ratajski grał świetnie, zamknął "115" na D18 i przełamał rywala, wracając do meczu. 

Clayton awansował do 4. rundy. Ratajski pożegnał się z turniejem

Ratajski miał szansę na bullu w pierwszym legu, ale trafił tylko zielony, a nie czerwony środek. Clayton zamknął na D20 i nie dał się przełamać. Sytuacja powtórzyła się w drugą stronę. Walijczyk miał lotkę na bullu, ale też trafił tylko w zielone pole. Ratajski miał trzy okazje na D16 i wykorzystał ostatnią. Clayton utrzymał licznik, ustawiając się na D8 i kończąc na tej wartości. Polak miał problemy, Walijczyk jako pierwszy się ustawił na wartości 84, ale spudłował pierwszą lotkę meczową na bullu. Polak nie wyrwał na nim presji. Clayton zakończył na D8 i wygrał całe spotkanie. 

Krzysztof Ratajski, podobnie jak rok temu, kończy zmagania w Alexandra Palace na 3. rundzie. Polak grał na dobrej średniej, ale często brakowało mu dobrych "podwójnych" na zamknięcie. Clayton był dziś nieco lepszy niż w meczu 2. rundy, ale Ratajski zdecydowanie mógł dziś ugrać zdecydowanie więcej niż tylko dwa sety. 

Wynik meczu: 

Krzysztof Ratajski (24) – Jonny Clayton 2:4

Średnia meczowa: 92.94 – 91.55 

Skuteczność na "podwójnych": 35.48% (11/31) – 37.14% (13/35).