Decyzja o przyszłości Luisa Enrique jeszcze w tym tygodniu?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Decyzja o przyszłości Luisa Enrique jeszcze w tym tygodniu?
Decyzja o przyszłości Luisa Enrique jeszcze w tym tygodniu?
Decyzja o przyszłości Luisa Enrique jeszcze w tym tygodniu?AFP
Zbyt wczesne odpadnięcie z mundialu w Katarze i niektóre kwestie dotyczące obozu treningowego nie spodobały się prezydentowi hiszpańskiej federacji piłkarskiej (RFEF), Luisowi Rubialesowi oraz dyrektorowi sportowemu, Jose Francisco Molinie. Dlatego dalsza praca Luisa Enrique będzie przedmiotem dyskusji już w najbliższych dniach.

W hiszpańskiej piłce panuje obecnie nie mniejsze zamieszanie niż wokół obozu biało-czerwonych. Przed mundialem, po zwycięstwie z Portugalią, które dało La Roja awans do Final Four Ligi Narodów, kadra jak i trener nasłuchali się wielu pochwał. Działacze RFEF mówili o "zrobieniu wszystkiego, co możliwe", aby przedłużyć kontrakt z selekcjonerem, który wygasa w okresie półfinałów mundialu.

Zaledwie miesiąc później najważniejsi ludzie z federacji są o krok od przekonania Enrique, aby... odszedł już teraz. Mimo świetnego startu i efektownej wygranej z Kostaryką nie udało się osiągnąć minimalnego celu, którym było dostanie się do najlepszej czwórki mistrzostw świata. Ponadto kadra odpadła już na etapie 1/8 finału z Maroko, które uważane jest za drużynę o wiele gorszą. Cierpliwość włodarzy wyczerpał także marny styl i fatalnie wykonywany konkurs rzutów karnych.

Jeszcze przed rozpoczęciem zgrupowania w Katarze Flashscore informował, że Marcelino Garcia Tornal porozumiał się wstępnie z federacją, aby zastąpić swojego rodaka po zakończeniu turnieju Final Four Ligi Narodów (14-18 czerwca). Jednak jak udało nam się dowiedzieć, sprawa może nabrać szybszego tempa.

Do tego stopnia, że RFEF nie wyklucza zatrudnienia trenera tymczasowego. To rozwiązanie, które zastosowała choćby argentyńska federacja AFA korzystając z pomocy Lionela Scaloniego. Ostatecznie selekcjoner podpisał kontrakt długoterminowy, a teraz czeka na ćwierćfinałowe starcie z Anglią.

Nie wszyscy są jednak przekonani do byłego trenera m.in. Villarreal czy Athletic Bilbao. Według wielu działaczy naturalnym kandydatem jest Luis De la Fuente, obecny opiekun kadry U21, który miał do czynienia z większością obecnych i przyszłych zawodników La Roja.

W każdym razie to właśnie te dwa nazwiska brane są pod uwagę w kontekście następcy na stanowisku selekcjonera drużyny narodowej. RFEF chce porozmawiać z Luisem Enrique, który jest już w Hiszpanii, jeszcze w tym tygodniu, a decyzja ma zapaść najpóźniej w piątek. Być może popularny Lucho porozumie się z działaczami i ustąpi, tym samym pozwalając innemu trenerowi rozpocząć kwalifikacje do kolejnych mistrzostw Europy.