Emocjonująca 17. kolejka Polskiej Hokej Ligi, karne w Krakowie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Emocjonująca 17. kolejka Polskiej Hokej Ligi, karne w Krakowie
GKS Katowice i Unia Oświęcim wciąż zdecydowanie na czele PHL
GKS Katowice i Unia Oświęcim wciąż zdecydowanie na czele PHLPolski Hokej
Za nami 17. kolejka Polskiej Hokej Ligi. To był żywiołowy piątek. Cracovia potrzebowała karnych, by wygrać z GKS Tychy. Emocji nie zabrakło również w pozostałych spotkaniach.

O zwycięstwie Comarch Cracovii w meczu z GKS Tychy zadecydowały rzuty karne. Po zaciętej walce w trzech tercjach na tablicy widniał wynik 3-3. Decydujący strzał dla krakowian oddał Grzegorz Sawicki w piątej serii. Wcześniej gospodarze i goście zdołali trafić tylko po jednym rzucie karnym.

Na lodowisku w Sanoku lepsi okazali się goście. Spotkanie Marma Ciarko STS Sanok z Re-Plast Unia Oświęcim zakończyło się zasłużonym zwycięstwem graczy z Oświęcimia. Biało-niebiescy zdobyli 4 bramki, podczas gdy gospodarzom tylko raz udało się umieścić krążek w bramce.

Zagłębie Sosnowiec świetnie radziło sobie w pierwszej tercji, gdy sosnowiczanie oddali dwa celne strzały do bramki GKS-u Katowice. Karta odwróciła się jednak w drugiej tercji – GieKSa odrobiła straty i zwyciężyła wynikiem 3-2. W ostatniej partii niktomu nie udało się odwrócić losów meczu.

JKH GKS Jastrzębie zdominowało KH Energa Toruń. Drużyna z Jastrzębia strzeliła 6 bramek. Szczególnie dobrze zaprezentował się Mark Kaleinikovas. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6-2.