Fernando Santos wraca we wtorek, wkrótce decyzja ws. meczu z Albanią

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fernando Santos wraca we wtorek, wkrótce decyzja ws. meczu z Albanią
Fernando Santos wraca we wtorek, wkrótce decyzja ws. meczu z Albanią
Fernando Santos wraca we wtorek, wkrótce decyzja ws. meczu z AlbaniąPAP
Nowy selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Fernando Santos - po dwóch tygodniach pobytu w Portugalii - wróci we wtorek do Warszawy. Wkrótce zakończą się rozmowy w sprawie jego sztabu. W przyszłym tygodniu zapadnie też decyzja dotycząca lokalizacji meczu z Albanią.

68-letni Santos został 24 stycznia przedstawiony w Warszawie jako trener polskich piłkarzy, zastępując Czesława Michniewicza, z którym PZPN nie przedłużył kontraktu. Kilka godzin po oficjalnej prezentacji portugalski szkoleniowiec poleciał do ojczyzny, ponieważ - jak sam przyznał - ma tam jeszcze "trochę spraw do załatwienia". Zapowiedział, że do Polski wróci w lutym i zamieszka tutaj z żoną.

Czas skompletować sztab

I faktycznie - selekcjoner przyleci do Polski 7 lutego, razem ze swoimi portugalskimi współpracownikami. Tę informację PAP potwierdziła w PZPN. Sztab Santosa cały czas jest w kontakcie z pracownikami federacji, odpowiedzialnymi m.in. za logistykę i przygotowania do marcowego zgrupowania kadry narodowej.

Po powrocie selekcjonera zapadną decyzje dotyczące włączenia polskich trenerów do jego sztabu. Prowadzone są rozmowy z byłym reprezentantem Polski Łukaszem Piszczkiem oraz byłym trenerem Lechii Gdańsk Tomaszem Kaczmarkiem. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Portugalczyk może przedstawić również swojego polskiego kandydata do sztabu.

Wśród współpracowników Santosa będzie też miejsce dla Huberta Małowiejskiego, cenionego analityka, od wielu lat odpowiedzialnego za "bank informacji" w sztabach kolejnych selekcjonerów reprezentacji Polski. Team menedżerem kadry prawdopodobnie pozostanie Jakub Kwiatkowski.

Nową osobą przy reprezentacji ma być natomiast Radosław Michalski, oddelegowany tam jako przedstawiciel zarządu PZPN - ktoś w rodzaju łącznika miedzy kadrą i władzami związku.

Gdzie mecz z Albanią?

Santos zadebiutuje w reprezentacji Polski 24 marca. Biało-czerwoni rozpoczną wówczas eliminacje mistrzostw Europy - z Czechami w Pradze. Trzy dni później spotkają się u siebie z Albanią. Do piątkowego popołudnia wciąż nie było przesądzone, czy na PGE Narodowym w Warszawie.

We wtorek operator tego obiektu poinformował, że dokłada wszelkich starań, aby wszystkie planowane w bieżącym roku wydarzenia, w tym mecz z Albanią, doszły tam do skutku. Stadion został zamknięty w połowie listopada ubiegłego roku po wykryciu podczas standardowego, corocznego przeglądu technicznego wady jednego z elementów konstrukcji stalowo-linowej.

Z informacji PAP uzyskanych w piątek w PZPN wynika, że ostateczna decyzja ws. meczu z Albanią zapadnie w przyszłym tygodniu. To termin, który federacja sama sobie narzuciła. Po prostu PZPN chce mieć czas, aby zarezerwować hotel dla kadry (również ten czas muszą mieć Albańczycy) i załatwić inne kwestie logistyczne związane z organizacją meczu oraz zgrupowania.