Frankowski, Świderski, Helik. Oni najlepiej znają Michała Probierza i mogą u niego zyskać

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Frankowski, Świderski, Helik. Oni najlepiej znają Michała Probierza i mogą u niego zyskać

Karol Świderski, Przemysław Frankowski i Michał Helik w trakcie zgrupowania reprezentacji Polski
Karol Świderski, Przemysław Frankowski i Michał Helik w trakcie zgrupowania reprezentacji PolskiProfimedia
Jesteśmy już po oficjalnej prezentacji Michała Probierza w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Już za kilka dni przekonamy się kogo nowy szkoleniowiec reprezentacji powoła na swoje pierwsze zgrupowanie. Kto może najwięcej zyskać na współpracy z Probierzem? Jakich piłkarzy zna on najlepiej?

Przez całą trenerską karierę Probierza tylko Michał Grzyb wystąpił pod jego wodzą w większej liczbie spotkań niż Przemysław Frankowski. Zawodnik Lens grał dla Probierza aż 129 razy, gdy reprezentował barwy Jagiellonii Białystok i Lechii Gdańsk. Można się więc spodziewać, że jego pozycja w kadrze będzie bardzo mocna. 

Ciężko jednak zakładać, że to właśnie współpraca z nowym trenerem pomoże Frankowskiemu wywalczyć sobie miejsce w składzie kadry. On już zasłużył sobie na miano etatowego reprezentanta w trakcie gry w Ligue 1. Mówimy przecież o 28-latku, który ma na koncie 34 występy dla Polski, a jego drużyna zagra w tym sezonie w Lidze Mistrzów. Bez wątpienia Frankowski w najbliższych latach ma być jednych z czołowych zawodników biało-czerwonych. 

Nie do końca można powiedzieć to samo o Karolu Świderskim. Napastnik Charlotte FC jest co prawda ważnym elementem kadry, ale nie ma pewnego miejsca w pierwszym składzie, a jego gra jest także zależna od systemu, w jakim akurat gra reprezentacja. Jeśli ten zakłada tylko jednego napastnika, obok Roberta Lewandowskiego nie ma wtedy miejsca dla Świderskiego. 

Można się jednak spodziewać, że były napastnik Jagiellonii będzie mógł rozwinąć skrzydła pod wodzą Probierza. To on dał mu zadebiutować w Ekstraklasie i to on zagrał dla niego w 71 meczach. Oczywiście forma sportowa będzie miała ogromne znaczenie, ale śmiało można przewidywać, że Świderski będzie uwzględniany w powołaniach oraz przy wyborze pierwszego składu w najbliższych spotkaniach. 

Innym wygranym może z kolei być Michał Helik. Piłkarz Huddersfield ostatni raz w kadrze zagrał jeszcze w 2021 roku, za czasów Paulo Sousy. Ostatnio mówił jednak w wywiadzie, że chciałby wrócić do reprezentacji, a w Championship zbiera dobre noty za swoje występy. 

Okazuje się, że tylko sześciu zawodników ma więcej występów od Helika pod wodzą Probierza w jego karierze na ławce trenerskiej. Były piłkarz Cracovii za czasów gry w Krakowie uzbierał ich 101. Biorąc pod uwagę wiek Kamila Glika oraz coraz większą krytykę i zjazd sportowy Jana Bednarka, można sobie wyobrazić, że Helik dostanie swoją szansę pod okiem nowego selekcjonera. Być może wróci też na stałe do narodowej kadry. 

W mniejszej liczbie spotkań Probierz współpracował także z innymi reprezentantami Polski. Wśród nich znajdują się Bartłomiej Drągowski, Kamil Grosicki, Krzysztof Piątek, Paweł Dawidowicz czy Damian Szymański.