Unia Oświęcim hokejowym mistrzem Polski po dwóch dekadach oczekiwania!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Unia Oświęcim hokejowym mistrzem Polski po dwóch dekadach oczekiwania!
Zaktualizowany
Unia Oświęcim hokejowym mistrzem Polski po dwóch dekadach oczekiwania!
Unia Oświęcim hokejowym mistrzem Polski po dwóch dekadach oczekiwania!PZHL
Niedzielny siódmy mecz finałowy był prawdziwym testem nerwów dla kibiców obu drużyn. Po aż 36 golach strzelonych w poprzednich sześciu meczach finałowych, tym razem dopiero w 7. minucie dogrywki udało się otworzyć i jednocześnie zamknąć wynik.

Trwające od początku kwietnia mecze finałowe dostarczyły miłośnikom polskiego hokeja ogromnych emocji. Były zdecydowane zwycięstwa Unii Oświęcim, były GKS-u Katowice, były emocjonujące dogrywki, a jedna z nich wieńczyła niesamowity mecz zakończony wynikiem 7:6. 

Przy stanie 3-3 w rywalizacji do czterech zwycięstw wskazywanie faworyta decydującego starcia było zadaniem niemal niemożliwym. Co więcej, również w trakcie niedzielnego siódmego pojedynku w katowickiej Satelicie rekordowo długo nie dochodziło do przełamania. W każdym z sześciu poprzednich meczów któraś drużyna otwierała wynik spotkania już w pierwszej tercji. 

W niedzielę tymczasem żadna bramka nie chciał wpaść ani w pierwszej, ani w drugiej, ani w trzeciej tercji. W pierwszej tercji na tafli trwała ostra walka, bramkarze mieli trochę roboty, ale zarówno John Murray, jak i Linus Lundin nie dali się ani razu zaskoczyć.  W kolejnych tercjach zaznaczyła się przewaga katowiczan, którzy oddawali więcej strzałów, wygrywali wznowienia. Mimo to po 60 minutach było 0:0.

W nieoczekiwanych okolicznościach również dogrywka długo wisiała na ostrzu noża. O mistrzostwie Tauron Hokej Ligi po siedmiu meczach zdecydował dopiero złoty gol Marka Kaleinikovasa w 7. minucie dodatkowego czasu! 

Wyniki ostatnich pięciu meczów finałowych
Wyniki ostatnich pięciu meczów finałowychFlashscore

"Katowiczanie grali naprawdę dobry hokej, a my byliśmy cierpliwi, świetnie spisaliśmy się w obronie i w dodatkowym czasie zadaliśmy decydujący cios. Jesteśmy bardzo szczęśliwi" – mówił Krystian Dziubiński, lider złotej drużyny. 

Wypełniona kibicami GieKSy hala była zawiedziona, ale bardzo głośno podziękowała hokeistom za walkę i srebrne medale. "Jesteśmy rozczarowani, bo cały sezon ciężko pracowaliśmy. Czujemy smutek, w finale spotkały się dwie najlepsze drużyny sezonu. Gratulacje dla Unii" – przyznał Kacper Maciaś, hokeista GKS. 

Re-Plast Unia Oświęcim sensacyjnie przerywa serię tytułów zdobywanych przez GKS Katowice (2022, 2023), zdobywając pierwsze mistrzostwo Polski od dokładnie 20 lat, gdy w rozgrywkach 2003/04 udało się pokonać podhalańskie Szarotki.