Tomasz Kaczmarek był przez opinię publiczną wymieniany jako kandydat do piastowania funkcji asystenta Fernando Santosa w reprezentacji Polski. Szkoleniowiec w rozmowie z Meczyki.pl podkreślił, że na ten moment sprawa ucichła.
Tomasz Kaczmarek potwierdził, że w przeszłości rozmawiał z Cezarym Kuleszą, jak i Fernando Santosem, ale ostatecznie jego dołączenie do sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski jest mało realne.
"Z tego, co się orientuję, to na dziś nie jest to temat najbardziej aktualny. Dostałem telefon z PZPN-u od prezesa Kuleszy i w trybie pilnym zaprosił mnie na rozmowy. To było na początku, kiedy selekcjoner został zaprezentowany w Polsce. Byłem w Warszawie, rozmawiałem, ale na tym się skończyło" - mówi Kaczmarek.
Z medialnych doniesień wynika, że Fernando Santos nie był zainteresowany współpracą z Kaczmarkiem, przez co ostatecznie były trener Lechii Gdańsk nie otrzyma możliwości pracy z reprezentacją Polski.