NIedługo po ogłoszeniu decyzji przez menedżera Liverpoolu, podobne sytuacje miały miejsce w Barcelonie, gdzie po sezonie swoje miejsce zwolni Xavi, oraz w Bayernie Monachium, który po tych rozgrywkach żegna się z Thomasem Tuchelem. To skłania do zastanowienia się, czy którejś z tych posad nie zajmie właśnie Klopp.

"Jurgen Klopp nie będzie prowadził żadnego klubu ani reprezentacji narodowej przez rok od momentu zakończenia tego sezonu. To pozostaje niezmienne" - powiedział agent Niemca w rozmowie ze Sky.

Tym samym mamy jedno nazwisko mniej na giełdzie trenerów, którzy mogą zająć jedną z bardzo prominentnych posad. Wszystkie trzy wyżej wymienione kluby zostaną bowiem latem bez szkoleniowców, a żaden z nich nie poinformował jeszcze o nazwisku następcy obecnego trenera.