Czas na fazę pucharową mistrzostw świata. Obrońcy tytułu poza ćwierćfinałami

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czas na fazę pucharową mistrzostw świata. Obrońcy tytułu poza ćwierćfinałami

Czas na fazę pucharową mistrzostw świata. Obrońcy tytułu poza ćwierćfinałami
Czas na fazę pucharową mistrzostw świata. Obrońcy tytułu poza ćwierćfinałamiAFP
Jesteśmy coraz bliżej ostatecznych rozstrzygnięć w mistrzostwach świata organizowanych w Japonii, Indonezji i na Filipinach. Po dwóch fazach grupowych wyłoniono ćwierćfinalistów, wśród których nie ma obecnych mistrzów - reprezentacji Hiszpanii.

Dzisiaj w meczu o wszystko grali oni bezpośrednie starcie z Kanadą. Wygrany miał pewny awans do najlepszej ósemki, a przegrany na pewno odpadał. Bardzo mocna reprezentacja Kanady, złożona w większości z zawodników z NBA, pokonała Hiszpanów 88:85. O wyniku zadecydowała czwarta kwarta, w której zawodnicy z Ameryki Północnej odrobili duże straty i wygrali tę część gry 27:12. 

Ich liderem niezmiennie był Shai Gilgeous-Alexander, który zdobył 30 punktów, miał cztery zbiórki i siedem asyst. Wspomagali go Dillon Brooks z 22 punktami oraz RJ Barrett, który zapisał na swoim koncie 16 oczek. Dla Hiszpanów 25 punktów zdobył Willy Hernangomez. W drugim bezpośrednim starciu o awans z tej grupy Łotwa pokonała Brazylię 104:84.

Podobny przebieg miała rywalizacja w grupie, z której do ćwierćfinałów awansowali Włosi i Serbowie. Ci pierwsi pokonali Portoryko 73:57, a ci drudzy Dominikanę 112:79. Każda z tych drużyn miała przed ostatnią kolejką los w swoich rękach. Ostatecznie najlepsi okazali się Europejczycy. 

W pozostałych dwóch grupach było wiadomo, które drużyny będą w walce o medale, ale do ustalenia pozostała kolejność w grupie. Niemcy po bardzo słabej pierwszej kwarcie przeciwko Słoweńcom ostatecznie rozbili ich 100:71. Naszych zachodnich sąsiadów do zwycięstwa poprowadził Dennis Schroeder - autor 24 punktów i 10 asyst. Na nic zdały się 23 punkty Luki Doncicia. Słowenia musi zadowolić się drugim miejscem. 

Obok Niemców jedynym niepokonanym zespołem pozostają Litwini, którzy dość niespodziewanie zafundowali dziś pierwszą porażkę na tym turnieju Amerykanom. Wygrali 110:104, mimo że aż 35 punktów dla pokonanych zdobył Anthony Edwards. Litwini imponowali jednak wieloma zawodnikami z dużą liczbą zdobytych oczek, ponieważ aż siedmiu z nich zapisało na swoim koncie minumum 10 punktów. 

Od wtorku zacznie się rywalizacja w ćwierćfinałach. Oto zestaw par turniejowej drabinki:

Włochy - USA

Niemcy - Łotwa

Litwa - Serbia

Kanada - Słowenia