Pierwszy set rozpoczął się fatalnie dla polsko-amerykańskiej pary. Linette i McNally zgodnie przegrały swoje serwisy i przegrywały 0:3 z dwoma przełamaniami. Od tego momentu zdołały wrócić do gry. Tym razem to Linette i McNally przełamały rywalki dwa razy z rzędu i doszło do wyniku 3:3.

Inauguracyjna partia to był festiwal straconych podań. Kolejne trzy gemy padły łupem odbierających i oznaczało to, że japoński duet wygrał 6:4. Na 10 rozegranych gemów tylko 3 zakończyły się wygraną serwujących.

Zupełnie inaczej wyglądał drugi set. Tutaj już wprowadzanie piłki do gry nabrało na znaczeniu i byliśmy świadkami tylko jednego przełamania. Przy stanie 4:3 Linette i McNally zdołały wygrać gema przy podaniu Japonek, mimo że to one wcześniej broniły dwóch break pointów. Ostatecznie wygrały 6:3 i doprowadziły do super tie-breaka.

Decydująca odsłona rozpoczęła się źle dla Linette i McNally, bo przegrywały 1:3, a następnie 4:7. Wtedy jednak dwukrotnie wykorzystały mini breaka i wygrały swoje podania, doprowadzając do wyniku 8:7. Kolejne trzy punkty zdobyły jednak Shuko Aoyama i Ena Shibahara i wygrały 10:8.

Rywalkami japońskiego duetu w półfinale mogą zostać rozstawione z numerem „1” Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova.