Bramkarz Nawaf Al-Aqidi, pomocnik Salman Al-Faraj i boczny obrońca Sultan Al-Ghannam zostali wykluczeni przez Manciniego przed turniejem kontynentalnym w Katarze, a włoski menedżer powiedział, że wszyscy oni znajdowali się na wstępnej liście powołanych zawodników.

„Byli na liście. Salman powiedział mi, że nie chce grać w meczach towarzyskich. Zapytałem Sultana, czy jest zadowolony z gry, a on odpowiedział, że nie jest zadowolony” – powiedział Mancini przed pierwszym meczem w grupie przeciwko Omanowi.

„Gracze nie decydują, czy grają, czy nie, to ja decyduję. Nawaf powiedział mi, że przyjedzie, ale następnego dnia w Rijadzie powiedział, że nie chce przyjeżdżać. Próbowaliśmy z nim porozmawiać i umieściliśmy go na liście powołanych. Trzy dni temu poszedł do naszego trenera bramkarzy i powiedział: «Nie chcę tu zostać, jeśli nie będę mógł grać». Chcę tylko zawodników, którzy walczą dla swojego kraju” - powiedział Mancini.

Mancini, który ma bogatą karierę menedżerską, zdobyte trofea w klubowej piłce nożnej, a także mistrzostwo Europy z Włochami w 2021 roku, powiedział, że nigdy wcześniej nie widział zawodników opuszczających reprezentację narodową.

„Nie rozumiem, kiedy młody zawodnik odmawia przyjazdu, bo nie wie, czy będzie grał, czy nie. Reprezentacja narodowa to nie klub, to twój kraj. Reprezentujesz wszystkich ludzi w swoim kraju” – dodał Mancini . „Powinieneś być szczęśliwy, jeśli jesteś częścią tej grupy. To bardzo dziwna sytuacja i pierwszy raz czegoś takiego doświadczyłem… Ale znaleźliśmy innych graczy do gry” - powiedział.

Reprezentacja Arabii Saudyjskiej na Puchar Azji nie jest tak doświadczona jak kadra, która zaszokowała Argentynę w fazie grupowej Mistrzostw Świata w 2022 roku, podczas gdy nawet Oman ma zawodników z większą liczbą występów w reprezentacji.

„Mieliśmy te dwa tygodnie na pracę z zawodnikami. Wiemy, że wszyscy gracze z Omanu regularnie grają w lidze i prawdopodobnie są silniejsi” – powiedział Mancini. „Ale jesteśmy zadowoleni z zawodników, których mamy, oni chcą walczyć dla swojego kraju. Oman ma dobrych napastników i pomocników, są bardzo niebezpieczni w ataku. Z tego powodu jutrzejszy mecz będzie trudny”.