"Walka o mistrzostwo świata to jest pewnego rodzaju magia. Wychodząc tutaj czuję tę adrenalinkę, taką pozytywną, taka, która mnie ładuje, taka, która mówi mi, że chłopie: "weź i to zrób". Powtarzałem już to kilka razy, tutaj doszukuję się analogii do Adama Małysza. On zawsze mówił, że koncentruje się na oddaniu dwóch równych skoków. Natomiast ja się koncentruję na stoczeniu emocjonujących dwunastu rund, żeby była każda kolejna lepsza od tej poprzedniej" - powiedział Masternak.
Walka ta zyskała dużą popularność wśród polskich kibiców, którzy wierzą w wielki sukces polskiego zawodnika. Sam Masternak przyznał, że rozmawiał z Dariuszem Michalczewskim, który dawał mu wskazówki, jak podejść do tego pojedynku.
"Nawet wczoraj rozmawiałem z Darkiem Michalczewskim i mówił mi: "Mateusz potraktuj to jak najlepszy sparing w twoim życiu. Nie nabieraj sobie na głowę presji, zrób najlepszy sparing jaki tylko będziesz mógł. Tak się nastawiaj na to, a zobaczysz, że będzie dobrze" - powiedział.