MŚ PDC. Do trzech razy sztuka! Michael Smith zdobył tytuł po raz pierwszy w karierze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

MŚ PDC. Do trzech razy sztuka! Michael Smith zdobył tytuł po raz pierwszy w karierze

Michael Smith dopiął swego i po raz pierwszy w karierze został mistrzem świata
Michael Smith dopiął swego i po raz pierwszy w karierze został mistrzem świataAFP
Michael Smith po raz pierwszy w karierze został mistrzem świata. Anglik pokonał w finale Michaela van Gerwena. Smith rzucił dziewiątą lotkę w finale mistrzostw świata i został nowym numerem jeden światowego rankingu.

Mecz rozpoczął się lepiej dla van Gerwena, który wygrał pierwszego seta, mimo że rozpoczynał go Smith. Obaj dobrze wyglądali od początku i można było spodziewać się wielkiego finału.

Potwierdzili to w trzecim legu drugiego seta, który został okrzyknięty najlepszym legiem w historii mistrzostw świata. Obaj darterzy po sześciu rzutach mieli szansę zakończyć lega dziewiątą lotką. Pierwszy do tego zadania pochodził van Gerwen, dobrze spisał się na potrójnych, ale minimalnie spudłował podwójną 12.

Zamknąć udało się Anglikowi, który nie pomylił się na podwójnej i zaliczył dziewiątą lotkę w finale mistrzostw świata.

Kolejne sety stały na bardzo wysokim poziomie, a zawodnicy grali na średniej około 100 punktów. Przed siódmą partią był remis 3:3. Wtedy van Gerwen przełamał Smitha, prowadził 2:0 w legach i miał okazję wyjść na prowadzenie 4:3. Holender jednak nie wykorzystał okazji, a Anglik odrobił stratę.

Następny set to świetna gra Smitha na dystansie i podwójnych. Anglik wygrał seta, którego zaczynał van Gerwen i miał dwa sety przewagi. Nie roztrwonił jej i wygrał całe spotkanie 7:4.

Dla Smitha był to trzeci finał mistrzostw świata, ale pierwszy raz zakończył go zwycięsko. Anglik zrewanżował się Holendrowi za porażkę w finale, która miała miejsce w 2019 roku.

Dzięki triumfowi Michael Smith został nowym numerem jeden światowego rankingu. Mistrz świata za triumf w Alexandra Palace zainkasował 500 tysięcy funtów.