Starcie o wyjście z grupy zielonej Nitto ATP Finals rozpoczął Taylor Fritz. 25-letni Amerykanin wygrał swoje podanie do 0 i zaznaczył, że będzie dziś trudnym rywalem. Felix Auger-Aliassime również nie miał problemów przy swoim serwisie i spokojnie ograł Fritza do 30.

Cały set stał pod dyktando serwujących. Oglądało się go bardzo przyjemnie, a żaden z tenisistów nie dopuścił nawet do jednego break pointa. Dużo pewniej przy swoich podaniach wyglądał Taylor Fritz, który pozwolił Kanadyjczykowi na wygranie zaledwie czterech punktów w sześciu własnych gemach serwisowych. Losy seta musiały rozstrzygnąć się w tie-breaku.

Decydującego gema lepiej rozpoczął Auger-Aliassime, który już przy pierwszym serwisie zdobył mini przełamanie. Jednak na niewiele się to zdało, bo Fritz od razu odrobił tę stratę i wyglądał na pewniejszego niż jego rywal. Przy stanie 4:3 z przewagą przełamania Amerykanin zagrał bardzo dobrą akcję i backhandem po linii wyszedł na dwupunktowe prowadzenie, a za chwilę miał pierwszą piłkę setową. Aliassime obronił ją dobrym serwisem, ale przy drugiej okazji nie miał już szans i Taylor wygrał tie-breaka do 4.

Druga odsłona miała bardzo podobny przebieg do pierwszego seta. Żaden z tenisistów nie zdołał przełamać rywala i wyjść na pewne prowadzenie w secie. Blisko tego był Felix Auger-Aliassime, bo już w drugim gemie miał trzy break pointy, ale żadnego z nich nie udało mu się wykorzystać.

Kolejne gemy były bardzo pewnie wygrywane przez serwujących i ponownie byliśmy świadkami starcie w tie-breaku. Tego lepiej rozpoczął tym razem Taylor Fritz, który zdobył mini breaka już w pierwszym podaniu Aliassime i wydawało się, że jest na prostej do wygrania meczu. Ostatecznie mimo prowadzenia 4:2 przed zmianą stron, nie udało mu się zamknąć spotkania w dwóch setach. Kanadyjczyk bardzo dobrze rozgrywał akcje przy swoim serwisie i wygrał decydującego gema do 5.

Wydawało się, że przed trzecią partią w lepszym położeniu znajduje się Felix Auger-Aliassime. Do szóstego gema gra układała się bardzo podobnie jak w poprzednich setach. Bardzo pewne zwycięstwa serwujących i dobra gra obu zawodników. Wszystko zmieniło się w szóstym gemie. Wtedy Fritz po raz pierwszy w spotkaniu miał szansę przełamać Kanadyjczyka. Ostatecznie udało mu się to przy czwartej okazji, ale był to moment przełomowy.

Dzięki temu przełamaniu Taylor Fritz zyskał niesamowitą pewność siebie, a Auger-Aliassime uświadomił sobie, jak trudne zdanie go czeka. Amerykanin wygrał kolejnego gema serwisowego do 0 i postawił Kanadyjczyka pod ścianą. 22-latek nie wytrzymał już ciśnienia i zmęczenia, popełniał błędy, a Fritz to wykorzystał i ponownie przełamał rywala, wygrywając decydującego seta 6:2.

Taylor Fritz dzięki zwycięstwu zajął drugie miejsce w grupie zielonej za Casperem Ruudem i awansował do półfinału Nitto ATP Finals. Tam jego rywalem będzie najlepszy w grupie czerwonej Novak Djoković. Felix Auger-Aliassime pożegnał się z turniejem kończącym sezon.