Jankto przesunięty do rezerw po niebezpiecznej jeździe bez prawa jazdy

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jankto przesunięty do rezerw po niebezpiecznej jeździe bez prawa jazdy

Jakub Jankto w najbliższym czasie nie pojawi się na ligowej murawie.
Jakub Jankto w najbliższym czasie nie pojawi się na ligowej murawie.Profimedia
Były krajowy piłkarz Jakub Jankto nie jest już zawodnikiem pierwszej drużyny Sparty Praga. Zarząd klubu z Letnej zrezygnował z pomocnika uzasadniając to tym, że nie jest on gotowy do wykonywania obowiązków wynikających z kontraktu. Sparta poinformowała o tym w oświadczeniu na swojej stronie internetowej.

Jest to reakcja na wtorkowe wydarzenia, kiedy to Jakub Jankto został zatrzymany za niebezpieczną jazdę i podczas kontroli drogowej odmówił wykonania testu na obecność zakazanych substancji. Policja zatrzymała piłkarza dzięki wskazówce od innego kierowcy, który podejrzewał, że samochód przed nim prowadzi osoba będąca pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem Jankto dało wynik negatywny.

Dodatkowo okazało się, że wsiadł za kierownicę bez prawa jazdy, ponieważ zostało mu już odebrane. Za taki czyn grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. Do zdarzenia doszło w pobliżu ośrodka treningowego Sparty w Strahowie, mimo że drużyna miała we wtorek wyjazd. Według rzecznika praskiej policji piłkarz uniknął zarówno testu na obecność narkotyków, jak i badań lekarskich.

Zawodnik przyznał się do swojego zachowania kierownictwu Sparty dziś rano. "Zdecydowano za obopólną zgodą, że Jakub Jankto nie będzie uczestniczył we wspólnym treningu z pierwszą drużyną i zajmie się swoją osobistą sytuacją. W odniesieniu do zawodnika, klub nie będzie udzielał więcej informacji. Prosimy opinię publiczną i media o nieingerowanie w życie osobiste Jakuba Jankto" - napisała Sparta w oświadczeniu.

45-krotny reprezentant wrócił do Czech w sierpniu ubiegłego roku na zasadzie wypożyczenia z hiszpańskiego Getafe. Wiosną tego roku grał jednak jako zmiennik w praskiej drużynie i nie wszedł na boisko w sobotnich derbach przeciwko swojemu byłemu klubowi Slavii. Zwrócił uwagę opinii publicznej swoim niedawnym coming outem.

Całą sytuację szybko skomentował w mediach społecznościowych. "W ciągu ostatnich kilku lat, a zwłaszcza w ostatnim roku, nagromadziło się wokół mnie tak wiele rzeczy, że lepiej jest zwolnić i pomyśleć o swoim zdrowiu. Odkąd skończyłem 18 lat całe moje życie kręciło się wokół piłki nożnej. Dała mi wiele, zabrała kilka rzeczy, a czasem nauczyła mnie lekcji. Nie był to mój najlepszy sportowo rok, ale zawsze wolałem wyniki klubowe. Tym bardziej jest mi przykro, że mój stan zdrowia i psychiczny nie pozwoli mi na dalszą walkę o tytuł i puchar" - napisał Jankto na Instagramie.