Jude Bellingham zmaga się z kontuzją kolana i nie trenował od zeszłotygodniowego zwycięstwa 5:2 nad Borussią Monchengladbach.

"Nie mógł trenować od tego meczu i musimy poczekać i zobaczyć, ponieważ nadal odczuwa ból" - powiedział Terzic na konferencji prasowej.

"Niedzielny mecz stoi pod dużym znakiem zapytania. Bez jakiegokolwiek treningu drużynowego nie jest to tak naprawdę możliwe".

Borussia Dortmund zajmuje drugie miejsce z 67 punktami na koncie, a do końca sezonu pozostały dwa mecze.

Terzic powiedział, że niezależnie od tego, czy reprezentant Anglii Bellingham będzie sprawny, czy nie, w niedzielę jego drużyna ma tylko jeden cel do zrealizowania.

"Nie mogliśmy wygrać ostatnich czterech meczów wyjazdowych" - powiedział.

"Są ku temu powody, ale wiemy, że jeśli chcemy osiągnąć nasz cel na koniec sezonu, to potrzebujemy sześciu punktów, a trzy zdobyte w niedzielę w Augsburgu są ich częścią".

Dortmund będzie miał również nadzieję, że Bayern, który w sobotę będzie gościł zajmujący trzecie miejsce RB Lipsk i przy zwycięstwie tymczasowo zyska cztery punkty, poślizgnie się w ostatnich kolejkach.

Jeśli chodzi o Terzica, nie ma mowy o żadnych planach imprezowych w przypadku zdobycia tytułu. Ostatnia ligowa korona Dortmundu pochodzi z 2012 roku i od tego czasu sześciokrotnie zajmowali drugie miejsce.

"Nie poświęciłem ani jednej myśli na dzień po sezonie, ponieważ chcemy skupić się tylko na tym, co przed nami. To najwyższy priorytet".

"Minęło sporo czasu, odkąd byliśmy na tej pozycji w 32. dniu meczowym, więc jestem szczęśliwy, szczęśliwy jadąc przez Dortmund i widząc chłopców i dziewczęta noszących klubową koszulkę".