Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Sheffield Wednesday awansowało do Championship dzięki bramce w 123. minucie meczu

Josh Windass świętuje zwycięstwo wraz z kapitanem Sheffield Wednesday, Barrym Bannanem.
Josh Windass świętuje zwycięstwo wraz z kapitanem Sheffield Wednesday, Barrym Bannanem.Reuters
Sheffield Wednesday dodało bajkowe zakończenie do swojej niezwykłej kampanii play-off League One, gdy Josh Windass (29) strzelił zwycięską bramkę w doliczonym czasie dogrywki, aby zapewnić awans swojej drużynie dzięki wygranej 1:0 nad grającym w dziesiątkę Barnsley.

Sheffield Wednesday może teraz cieszyć się z gry w Championship w przyszłym sezonie, co wydawało się zupełnie poza zasięgiem, gdy przegrywali z Peterborough 0:4 po pierwszym etapie półfinału, zanim dokonali największego powrotu w historii play-offów angielskiej Football League.

Na oczach 44.000 kibiców Wednesday stłoczonych na Wembley, Windass naśladował swojego ojca Deana, którego zwycięski gol dla Hull City w finale play-off Championship w 2008 roku pomógł im wywalczyć awans do Premier League.

Fani Sheffield Wednesday świętują zwycięskiego gola
Fani Sheffield Wednesday świętują zwycięskiego golaReuters

W pełnym akcji okresie dogrywki Michael Smith i Barry Bannan zdołali powstrzymać ataki rywali, a później Windass posłał "nurkujący" strzał głową, pokonując bramkarza Harry'ego Isteda w 123. minucie, wywołując entuzjastyczne świętowanie.

"Nie ma słów, nie ma słów. Wow" - powiedział Dean Windass dla BBC Radio Sheffield. "Wiedziałem, że strzeli gola, dziś rano, kiedy obudziłem się o 5.30, byłem zdenerwowany, tak samo jak jego strzałem głową - nie mogę uwierzyć, że to zrobił".

"Jestem z niego dumny. Kiedy strzeliłem gola, myślałem, że moje życie się zmieni. Mam dwóch chłopców, ale ten chłopak - to niewiarygodne".

Wednesday, którym niewiele zabrakło do automatycznego awansu do Championship z trzeciego poziomu w sezonie zasadniczym, ponieśli druzgocącą porażkę w pierwszym etapie półfinału play-off przeciwko Peterborough, pozostawiając swoje nadzieje na awans w strzępach.

Jednak w rewanżu pokonali Peterborough 5:1 na Hillsborough, a następnie wygrali w rzutach karnych.

"Grałem dla kilku dużych klubów, ale spójrz na to, to niewiarygodne" - powiedział Josh Windass dla Sky Sports.

"Byliśmy dobrzy na boisku w tym roku. Klub ma wiele do zrobienia, aby dogonić inne kluby poza boiskiem, ale miejmy nadzieję, że możemy to zrobić i zacząć być gigantycznym klubem, którym jesteśmy ".

Sprawdź podsumowanie meczu z Flashscore.