Okiem redakcji: wysoka stawka derbów Katalonii. Czy Arsenal przełamie passę Aston Villi?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Okiem redakcji: wysoka stawka derbów Katalonii. Czy Arsenal przełamie passę Aston Villi?

Okiem redakcji: wysoka stawka derbów Katalonii. Czy Arsenal przełamie passę Aston Villi?
Okiem redakcji: wysoka stawka derbów Katalonii. Czy Arsenal przełamie passę Aston Villi?AFP
Z okazji niedawnych Mikołajek w ten weekend na kibiców czeka mnóstwo niespodzianek, czyli emocjonujących spotkań w różnych rozgrywkach. Już w sobotę Arsenal spróbuje zakończyć świetną serię Aston Villi w spotkaniach u siebie. Z kolei w niedzielę czekają nas derby Katalonii, niespodziewanie o wielką stawkę, a do tego interesujący pojedynek w Ekstraklasie, także trenerski. Zapraszamy do przewidywań naszej redakcji!

FC Barcelona - Girona FC. Stawka większa niż prymat w regionie

Kto mógł przewidzieć przed rozpoczęciem sezonu, że spotkanie 16. kolejki między Barceloną i Gironą będzie starciem na szczycie LaLiga? Ja nie, spodziewałem się raczej, że niespodziankę są zdolne sprawić Athletic Bilbao lub Real Betis. Wydawało mi się, że po całkiem udanych poprzednich rozgrywkach (10.) zespół znów zawalczy o środek tabeli, zwłaszcza po sprzedaży kilku graczy, m.in. Taty Castellanosa czy Oriola Romeu. Drugi z nich w niedzielę może zagrać przeciwko byłej drużynie.

A jednak, trener Michel drugi rok po awansie kontynuuje świetną pracę i dalej rozwija zespół, ścigając się jak równy z równym o pierwsze miejsce z Realem Madryt. Jednocześnie ostrzega, że kryzys w końcu nadejdzie, a jego ekipa nie jest jeszcze na poziomie czołowych hiszpańskich klubów. Być może na codziennych treningach po prostu widzi jej ograniczenia, ale oczywiście jest to pewnego rodzaju asekuracja i wylewanie zimnej wody na rozgrzane głowy kibiców.

Myślę, że starcie z Barceloną będzie kluczowym momentem w tym sezonie Girony. Do tej pory drużyna z Katalonii miała dość korzystny terminarz. Niczego jej nie ujmuję, ale 9 zwycięstw w ostatnich 11 meczach to wygrane z drużynami raczej dolnej połowy tabeli lub prezentujących słabszą formę. Teraz czas na prawdziwy test z drużyną Xaviego, która także ma mnóstwo do udowodnienia.

Ewentualna przegrana Girony, oczywiście w rozsądnych proporcjach, nie będzie dla niej żadną tragedią, a szkoleniowiec zyska poparcie swojej tezy i ucieszy się z mniejszej presji na zespole. Jednak triumf Blanc-i-vermells jedynie spotęguje oczekiwania. Bo jeśli będzie potrafiła wygrać z aktualnym mistrzem Hiszpanii, to dlaczego ma nie bić się o zwycięstwo w rozgrywkach do samego końca?

Sam jednak twardo stąpam po ziemi i choć marzy mi się taka historia, to w tym spotkaniu spodziewam się po prostu remisu. Zapewne bramkowego, np. 1:1 i być może bramki Roberta Lewandowskiego, który jeśli ma się odblokować, to w hicie kolejki.

Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa. Starcie utalentowanych trenerów

W niedzielę niezwykle interesująco zapowiada się także rywalizacja Jagiellonii z Rakowem. Podopieczni Adriana Siemienieca obok Śląska są rewelacją tego sezonu, bo nikt nie spodziewał się, że zespół z Podlasia na półmetku rozgrywek będzie znajdował się na drugim miejscu i tracił jedynie trzy punkty do lidera.

Poprzednie mecze Jagiellonii Białystok z Rakowem Częstochowa
Poprzednie mecze Jagiellonii Białystok z Rakowem CzęstochowaFlashscore

Jednak w spotkaniu z mistrzem Polski nie będzie im łatwo o kolejną zdobycz. Zespół Dawida Szwargi ma swoje problemy, ale ostatnio zaczął wychodzić z kryzysu i grać znacznie lepiej. W pierwszej kolejce jego zawodnicy pokonali Jagę 3:0, w rewanżu z pewnością będą chcieli powtórzyć ten wyczyn.

Ostatnie wyniki obu drużyn
Ostatnie wyniki obu drużynFlashscore

To kolejne starcie, w którym przewiduję podział punktów. Raków prawdopodobnie postawi na defensywę i grę z kontry, ale jeśli pierwszy straci bramkę, to mecz powinien się "otworzyć". Trudno zatem zgadnąć, ile goli padnie, ale wynik np. 2:2 nie wydaje się abstrakcyjny.

Autor: Joachim Lamch
Autor: Joachim LamchFlashscore

Aston Villa - Arsenal. Na Villa Park gospodarze nie przegrywają

18 lutego 2023 roku. To data ostatniej porażki Aston Villi na swoim stadionie w Premier League i jednocześnie data ostatniej potyczki The Villans z Arsenalem. Od czasu przyjazdu do Birmingham ekipy Mikela Artety żadna drużyna nie znalazła sposobu na Aston Villę grającą przed własnymi kibicami, a przecież chociażby w minioną środę na tym obiekcie zameldował się Manchester City. Mistrzowie Anglii nie mieli kompletnie żadnych argumentów w rywalizacji z Aston Villą i polegli 0:1.

Poprzednie starcie obu zespołów było niezwykle elektryzujące, a walczący wówczas o mistrzostwo Anglii Arsenal wydarł trzy punkty w ostatnich minutach. Najpierw Jorginho przyłożył zza pola karnego w samo okienko, a w ostatnich sekundach rywalizacji Gabriel Martinelli wbiegł do bramki rywali po rajdzie przez całe boisko, ponieważ Emiliano Martinez znajdował się wówczas w polu karnym Kanonierów przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego. 

Czołówka tabeli Premier League
Czołówka tabeli Premier LeagueFlashscore

Arsenal prowadzi w tabeli, ale w sobotni wieczór wygrać z Villą będzie mu niezwykle trudno. Gospodarzy też ciężko nazwać faworytem, mimo że zajmują bardzo wysokie trzecie miejsce w tabeli i liczą się w walce o awans do Ligi Mistrzów. Remis jest prawdopodobny, ale przede wszystkim gospodarze mają małe szanse na porażkę. Poza tym Unai Emery na pewno zrobi wszystko, by powstrzymać swojego byłego pracodawcę, z którym nie potrafił odnotować sukcesów.