Fiorentina ma jedną z najgorszych wiosen ostatnich 20 lat. Czy uratuje ich kluczowy Bonaventura?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fiorentina ma jedną z najgorszych wiosen ostatnich 20 lat. Czy uratuje ich kluczowy Bonaventura?
Giacomo Bonaventura jest jednym z kluczowych zawodników Fiorentiny.
Giacomo Bonaventura jest jednym z kluczowych zawodników Fiorentiny.Profimedia
Fiorentina rozczarowała swoich kibiców w pierwszym meczu z Pilznem, którzy spodziewali się znacznie lepszego, bardziej progresywnego występu. Ale faktem jest, że Fiołki nie są obecnie w dobrym nastroju. Ostatni tydzień w lidze włoskiej również nie przyniósł wielu zmian na lepsze. Czy zawodnicy z Zachodu wykorzystają to w czwartkowym rewanżu we Florencji?

Toskańscy giganci zmagają się z problemami, zwłaszcza w Serie A. W drugiej połowie sezonu ligowego Fiorentina rozegrała do tej pory 12 spotkań i zdobyła w nich zaledwie jedenaście punktów! A jeśli nie uważasz tego za zbyt negatywne, wiedz, że jest to trzeci najgorszy wynik w ciągu ostatnich 20 lat. Tylko Cesare Prandelli w sezonie 2020/21 i duet trenerski Buso-Zoff w sezonie 2004/05 mieli gorsze wyniki po 12 rozegranych meczach wiosny.

Dla porównania, obecny strateg Vincenzo Italiano, który zapewne widzi już siebie w innym, bardziej znanym klubie, zdołał zdobyć w tej porcji gier 19 punktów w poprzednim sezonie i 18 rok wcześniej, więc jest to zauważalny spadek formy. W efekcie zajmuje dopiero 10. miejsce, co jest dalekie od wyobrażeń kibiców w Mieście Renesansu.

Sytuacja Fiorentiny w tabeli jest bardzo rozczarowująca
Sytuacja Fiorentiny w tabeli jest bardzo rozczarowującaFlashscore

Mało funkcjonalna ofensywa ma w tym swój udział. Smutnym faktem jest, że Fiorentina, która dominowała ofensywą w ostatniej edycji Ligi Konferencji - jak przekonał się Lech Poznań - w tych 12 meczach zdobyła zaledwie 16 bramek w ciągu aż 1080 minut gry.

W ostatnim meczu przed starciem z Viktorią Pilzno, być może decydującym o losach całego sezonu, Fiorentina ponownie nie zdołała wygrać, ponownie strzelając nie więcej niż jedną bramkę. Chociaż nie jest to do końca prawdą, walczący Andrea Belotti przedarł się, tylko jego strzał został nieprawidłowo unieważniony z powodu spalonego. W ostatniej kolejce publiczność na Stadio Artemio Franchi znów była zaniepokojona. Nie dość, że tylko remis, to jeszcze został on uratowany przez Jonathana Ikoné, po bramce otwierającej Islandczyka Alberta Gudmundssona z Genui.

Punktowanie nie jest ostatnio mocną stroną Violi - za mało
Punktowanie nie jest ostatnio mocną stroną Violi - za mało Flashscore

Wiara w Bonaventurę

Człowiekiem, na którego trener Italiano będzie teraz ponownie zwracał uwagę, jest weteran Giacomo Bonaventura. Nie zagrał w Czechach z powodu kartek i jego nieobecność była dość zauważalna. Przeciwko drużynie z Pilzna, która polegała na obronie i była bardzo dobrze zorganizowana, zagęszczając przestrzeń przed własną szesnastką, jego szybkie myślenie byłoby szczególnie przydatne. W końcu nawet przeciwko Genoi w ostatniej kolejce Serie A "Jack" był oceniany jako najlepszy zawodnik Violi, wciąż ma to w nodze.

To on dzięki swojej technice, wizji na boisku i talentowi do zmieniania rytmu gry potrafi wyczarować nieprzewidywalne podanie, dośrodkowanie czy zdecydować się na groźne wykończenie. Ostatnio zainspirował w ten sposób swoich kolegów z drużyny, na przykład w półfinale Coppa Italia przeciwko Atalancie, który Viola wygrała.

W trudnym meczu z rozpędzoną Bologną to również on wziął na siebie odpowiedzialność, strzelając pierwszą kluczową bramkę i służąc jako właściwy metronom w niespodziewanym zwycięstwie 2:1. Wcześniej Fiorentina przegrała trzy mecze z rzędu. Obecnie ma na koncie siedem bramek w Serie A i jeszcze nie strzelił gola w Lidze Konferencji. Teraz nadszedł czas, aby się obudził.

Fiorentina - Viktoria Pilzno (czwartek, 18:45)