Manchester City zrobił Haalandowi szpaler, gratulując mu rekordu strzeleckiego

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Manchester City zrobił Haalandowi szpaler, gratulując mu rekordu strzeleckiego

Manchester City zrobił Haalandowi szpaler, gratulując mu rekordu strzeleckiego
Manchester City zrobił Haalandowi szpaler, gratulując mu rekordu strzeleckiegoAFP
Erling Haaland zdobył bramkę na 2:0 w meczu Manchesteru City z West Hamem, strzelając tym samym swoją 35. bramkę w tym sezonie Premier League, tym samym pobijając historyczne wyniki ligi.

Do tej pory rekord 34 strzelonych bramek w jednej kampanii dzierżyli Alan Shearer i Andy Cole, którzy strzelali jednak w sezonach, gdy w Premier League grały 22 zespoły, czyli rozgrywane były aż 42 kolejki.

„To wyjątkowa noc i wyjątkowy moment. Jestem naprawdę szczęśliwy i dumny. Nie wiem, co jeszcze powiedzieć” – mówił Haaland dla Sky Sports. „Oczywiście wiedziałem o rekordzie, ale staraliśmy się stworzyć okazje do zdobycia bramki, a nie było to łatwe, ponieważ rywal dobrze się bronił. Walczyliśmy w pierwszej połowie, ale w końcu ten moment nadszedł”.

Piłkarze City utworzyli po meczu szpaler, entuzjastycznie poklepując Haalanda po głowie, gdy ten przebiegał między piłkarzami i członkami sztabu szkoleniowego Manchesteru City, celebrując swój wynik.

Jego tata Alfie Haaland, który również grał dla Obywateli, obserwował mecz z jednej z loży i z szerokim uśmiechem przyjmował gratulacyjne uściski dłoni od wszystkich wokół.

„Zasłużył na szpaler” - powiedział menedżer Pep Guardiola. "Cały zespół na to zasłużył, ponieważ bez zespołu nie mógłby tego zrobić, ale jest wyjątkowym napastnikiem".

"Myślę, że w piłce nożnej, kiedy jest specjalna okazja, musimy pokazać, jakie to wyjątkowe, tak jak my to zrobiliśmy dzisiaj z Erlingiem. Pokonanie Andy'ego Cole'a i Alana Shearera - niesamowitych czołowych, najlepszych napastników, to wyjątkowe" - powiedział menedżer Manchesteru City.

Haaland zwrócił się do zespołu w szatni, mówiąc im: „Nie wiem, co więcej powiedzieć, ale bardzo wam dziękuję”.

Pochwalił także kolegę z zespołu Grealisha za jego asystę. „Rozmawiałem z Jackiem przed meczem i powiedział, że chce asystować przy zdobyciu rekordowego gola” – powiedział Haaland. „To było idealne odbicie, nie myślałem o delikatnym lobie, ale nadarzyła się okazja, więc to zrobiłem”.

Haaland, który ma dopiero 22 lata i jest w swoim debiutanckim sezonie w Premier League, ma jeszcze pięć meczów, aby śrubować swój rekord.

W zeszłym tygodniu został pierwszym piłkarzem w najwyższej klasie rozgrywkowej Anglii, który strzelił 50 bramek we wszystkich rozgrywkach w sezonie, odkąd Tom Waring zrobił to dla Aston Villi w 1931 roku.