OPINIA: Jurgen Klopp zmienił każdego kibica Liverpoolu z wątpiącego w wierzącego

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

OPINIA: Jurgen Klopp zmienił każdego kibica Liverpoolu z wątpiącego w wierzącego

Pierwszym trofeum Jurgena Kloppa z Liverpoolem była Liga Mistrzów w sezonie 2018/19.
Pierwszym trofeum Jurgena Kloppa z Liverpoolem była Liga Mistrzów w sezonie 2018/19.AFP
Kiedy Jurgen Klopp (56) został mianowany menedżerem Liverpoolu w październiku 2015 roku, jego przesłanie do kibiców było proste. Chciał przynieść sukces, a co ważniejsze zmianę sposobu myślenia - od wątpiących do wierzących. Można śmiało powiedzieć, że Niemiec spełnił swoją obietnicę. I to z nawiązką.

Fani Liverpoolu na całym świecie poczuli odrętwienie, gdy w piątek ogłoszono tę informację - ten dzień zawsze w końcu nadejdzie, ale nic nie mogło ich przygotować na to, że stanie się to tak szybko.

Nawet przy obecnym kontrakcie Kloppa kończącym się w 2026 roku, ci sami fani mieli nadzieję, że nowo-odkryte pozytywne nastawienie w klubie przekona go do dalszego przedłużenia umowy.

Jednak niestety tak się nie stało. W piątek podjął decyzję o ustąpieniu ze stanowiska menedżera Liverpoolu po zakończeniu sezonu po prawie ośmiu i pół niezwykle udanych latach pracy z klubem.

W tym czasie poprowadził go do zdobycia 19. tytułu mistrzowskiego, szóstego trofeum Ligi Mistrzów oraz kilku innych krajowych i europejskich trofeów.

Obfitujący w trofea okres w roli szefa Liverpoolu stawia go obok niektórych wielkich szkoleniowców. Bill Shankly, Bob Paisley, Kenny Dalglish, a teraz Jurgen Klopp. 

Jednak pomimo wszystkich zaszczytów i rekordów, które zgromadził w klubie, Klopp był kimś więcej niż tylko menedżerem Liverpoolu. Reprezentował miasto i jego mieszkańców, klub i jego kibiców. Jego obecność i wpływ były ogromne.

Kiedy przybył nieco ponad osiem lat temu, klub rozpaczliwie potrzebował liftingu. Brendan Rodgers dał mu odrobinę nadziei w sezonie 2013/14, ale została ona szybko utracona po fatalnym sezonie 2014/15.

Mając za zadanie odwrócić losy Liverpoolu, Klopp natychmiast ożywił fanów. Wyniki mogły być czasami nierówne, ale znaki były zdecydowanie widoczne.

Wspaniałe zwycięstwo 4:1 nad Manchesterem City, pamiętny awans do finału Ligi Europy i poprawa gry takich zawodników jak Jordan Henderson, Adam Lallana i Roberto Firmino.

Po zapewnieniu sobie kwalifikacji do Ligi Mistrzów w sezonie 2016/17, stało się jasne, że Klopp skierował Liverpool na właściwą ścieżkę. Utrata Philippe Coutinho była ciosem, ale pojawili się Virgil van Dijk i Alisson Becker, a drużyna wyglądała lepiej niż kiedykolwiek.

Horror Lorisa Kariusa w finale Ligi Mistrzów 2017/18 został szybko zapomniany po oszałamiającej kampanii z 97 punktami w Premier League i szóstym tytułem mistrza Europy w następnym sezonie.

Jurgen Klopp świętujący zdobycie tytułu Premier League 2019/20 przez Liverpool.
Jurgen Klopp świętujący zdobycie tytułu Premier League 2019/20 przez Liverpool.AFP

19. tytuł ligowy został należycie dostarczony w sezonie 2019/20, a także Superpuchar UEFA i Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA.

Klopp zbudował potężną drużynę. Zespół mentalnych potworów. Od Alissona i Van Dijka z tyłu po Mohameda Salaha, Sadio Mane i Firmino z przodu. Liverpool był najlepszy w Europie przez 18 miesięcy.

Pomimo gwiazd na boisku, najważniejszą częścią układanki pozostał Klopp. Jego charyzma w wywiadach i na konferencjach prasowych, jego elitarne zarządzanie zarówno młodymi zawodnikami, jak i doświadczonymi profesjonalistami, pierwsze "pompki" po wielkim zwycięstwie na Anfield. Wszystko to budowało jego aurę.

Odnosząc tak wiele sukcesów w ciągu pierwszych pięciu lat w klubie, Klopp przeprowadził Liverpool przez trudny okres podczas pandemii Covid-19 i sprawił, że The Reds ponownie rzucili wyzwanie na wszystkich frontach w pamiętnym wyścigu 2021/22.

Premier League i Liga Mistrzów ostatecznie okazały się krokiem za daleko, ale Klopp uzupełnił swój pełny zestaw trofeów o Puchar Anglii i Puchar Carabao.

Liverpool znajduje się w podobnej sytuacji na półmetku tego sezonu, a wzmocnienia w środku pola zapewniają Kloppowi i jego drużynie bardzo potrzebną iskrę po słabym występie w zeszłej kampanii.

Wiadomość o jego planowanym odejściu jest gorzką pigułką do przełknięcia, ponieważ Liverpool 2.0 nadal rośnie w siłę na szczycie Premier League, ale jego decyzja o ustąpieniu, gdy jest na samym szczycie, musi być podziwiana.

Pozostaje mieć nadzieję, że klub będzie mógł zapewnić Kloppowi idealne pożegnanie z udanym zakończeniem sezonu i kilkoma dodatkowymi trofeami, które zostabą dodane do jego i tak już imponującego dorobku. Byłoby to odpowiednie pożegnanie z tak wyjątkowym okresem w historii klubu.

Niezależnie od tego, co się stanie, zawsze będzie on szanowaną postacią wśród kibiców Liverpoolu na całym świecie.