Według hiszpańskiego portalu Mundo Deportivo, Barcelona chce sprzedać Raphinhę i dała już jasno do zrozumienia, że nie liczy na niego w nowym sezonie. Skrzydłowy z przeszłością w Sportingu, Rennes czy Leeds miałby wrócić na Wyspy.
Oczekiwano, że Arsenal, który jest skłonny zapłacić 42 miliony funtów, przedstawi konkretną ofertę. The Gunners zmierzą się jednak z konkurencją ze strony Newcastle United. Ci ostatni śledzą zawodnika od kilku miesięcy i również wykazują zainteresowanie, ale nie spieszą się z przedstawieniem konkretnej kwoty za jego zakup.
Barcelona uważa, że nie potrzebuje już Raphinhy w swoim składzie. Co więcej, doskonale zdaje sobie sprawę, że zainkasuje za skrzydłowego interesującą kwotę, co jest więcej niż mile widziane, biorąc pod uwagę problemy finansowe klubu.
Dla samego zawodnika bardziej atrakcyjną opcją jest bez wątpienia Arsenal, który zapewnił sobie miejsce w Lidze Mistrzów i ma ambicje walki o tytuł Premier League. Zawodnik nie będzia miał jednak zagwarantowanego miejsca w składzie drużyny z Emirates Stadium. Bukayo Saka lub Gabriel Martinelli to poważna konkurencja.