Po opuszczeniu USA Karol Świderski czterokrotnie występował już we włoskiej Serie A – dwa razy jako zawodnik podstawowej jedenastki (schodził po godzinie), a dwa razy z ławki. Podobnie jak jego drużyna, nie może wspominać tych występów dobrze, dwa remisy i dwie porażki przybliżały Hellas Verona do spadku z ligi.
Sprawdź komplet statystyk meczu Hellas-Sassuolo
W niedzielę Polak rozpoczął mecz na ławce i dopiero w 68. minucie zmienił Thomasa Henry’ego na szpicy Hellasu. Wykazał się jednak perfekcyjnym instynktem tuż przed 80. minutą, gdy Federico Bonazzoli obsłużył go prostopadłym podaniem, a napastnik wyszedł sam na sam i lekkim strzałem pod bliższy słupek pokonał Andreę Consigliego.
Był to jedyny strzał Polaka w tym meczu, zatem może się pochwalić idealną skutecznością. Dołożył również pięć podań (wszystkie krótkie i celne) oraz trzy wygrane pojedynki o piłkę, a jego 23 minuty na boisku i tak pozwoliły mu na uzyskanie miana bohatera meczu wg danych Flashscore!
Pierwszy gol Świderskiego we Włoszech okazał się tym cenniejszy, że dał wygraną 1:0 nad bezpośrednim rywalem o utrzymanie w Serie A. Sassuolo po siódmej (!) z rzędu porażce zamienia się z Hellasem w strefie spadkowej ligi, z której werończycy właśnie uciekli. Cały mecz w ekipie ze Stadio Bentegodi rozegrał również Paweł Dawidowicz, dla którego był to kolejny solidny występ w obronie.