Piąte ligowe zwycięstwo z rzędu Juventusu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Piąte ligowe zwycięstwo z rzędu Juventusu
Juventus pokonał Verone 1:0
Juventus pokonał Verone 1:0
AFP
Tuż przed mundialem piłkarze Juventusu zaliczają serię zwycięstw we włoskiej Serie A. Tym razem w pokonanym polu pozostawili Verone.

Spotkanie mogło zainteresować polskich kibiców, ponieważ w kadrach obu drużyn na to spotkanie znalazło się aż czterech Polaków. Po stronie Juventusu od pierwszej minuty zagrał Arkadiusz Milik, a na ławce rezerwowych odpoczywał Wojciech Szczęsny. W barwach Verony wystąpił z kolei Paweł Dawidowicz, a na ławce usiadł Mateusz Praszelik

Obrońca gości wrócił do gry po przerwie spowodowanej karą za obejrzenie czerwonej kartki. Kilka godzin przed meczem został pominięty przez Czesława Michniewicza przy powołaniach na mistrzostwa świata. Selekcjoner reprezentacji Polski wyżej ceni sobie chociażby Artura Jędrzejczyka

Meczu z Juventusem nie zaliczy do udanych, ponieważ otrzymał żółtą kartkę, a także brał udział przy straconym golu. Piłka po strzale Moise Keana zaliczyła bowiem kontakt z polskim obrońcom po czym zaskoczyła Lorenzo Montipo, który stał w bramce Verony. 

Była to jedyna bramka spotkania, co oznacza przedłużenie serii zwycięstw Starej Damy w Serie A. Podopieczni Massimiliano Allegriego bardzo słabo zaczęli sezon, ale teraz wspięli się na czwarte miejce w lidze, które gwarantuje im udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. 

W spotkaniu z Veroną Milik rozegrał całe spotkanie, a Szczęsny nie podniósł się z ławki rezerwowych. Dawidowicz z kolei opuścił boisko w 78. minucie, a Praszelik nie pojawił się na murawie. 

Verona z pięcioma punktami zajmuje ostatnie miejsce w Serie A. Jeszcze przed mundialem zmierzy się ze Spezią. Znacznie cięższy mecz czeka Juve, które w starciu na szczycie ligi włoskiej zagra z drugim w tabeli Lazio