Paris Saint-Germain wyklucza udział Kyliana Mbappé w tournee po Japonii i Korei Południowej

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Paris Saint-Germain wyklucza udział Kyliana Mbappé w tournee po Japonii i Korei Południowej

Kylian Mbappé ze swoim bratem Ethanem
Kylian Mbappé ze swoim bratem EthanemProfimedia
Kylian Mbappé strzelił gola przeciwko Le Havre w meczu towarzyskim w piątkowe popołudnie (2:0). Następnie został poinformowany przez kierownictwo, że nie pojedzie do Japonii i Korei Południowej, gdzie PSG odbędzie tournée. Może nawet zostać odsunięty od gry do końca sezonu.

W piłkarskiej skali Richtera jest to trzęsienie ziemi wywołane przez supernową. Kylian Mbappé nie weźmie udziału w tournée PSG po Japonii i Korei Południowej. Podczas gdy jego koledzy z drużyny wyruszają w sobotę, on pozostanie na treningach w kampusie Poissy.

Nasser Al-Khelaïfi ostrzegał: teraz wprowadził swoje groźby w życie. Przekonany, że Mbappé podpisał już umowę z Realem Madryt na sezon 2024-2025, zarząd Paryżan postanowił do tego nie dopuścić. Kapitan Les Bleus nie chce skorzystać z opcji pozostania na kolejny rok, zaś PSG nie zgadza się na jego odejście za darmo.

Mbappé jest zatem popychany w kierunku odejścia, a mistrzowie Francji, niegdyś tak pobłażliwi, są gotowi odłożyć swoją gwiazdę na dalszy plan, aby zdobyć zachować twarz. W tym przypadku KMB ma czas do 31 lipca na skorzystanie z opcji przedłużenia umowy. Jeśli tego nie zrobi, trafi na listę transferową.

Następne dziesięć dni zapowiada się nie do zniesienia, a plotki będą krążyć szybko i gęsto. Czy Real Madryt wykona ruch tego lata, skoro Florentino Pérez rozważa podobno sprowadzenie Mbappé w przyszłym sezonie, aby uniknąć konieczności płacenia opłaty transferowej (oprócz wygórowanego kontraktu), a nawet premii za podpisanie kontraktu? Nieudana próba pozyskania piłkarza sprzed dwóch lat wciąż stoi w gardle prezydenta Merengue. Czy złamie swoje zasady, aby zapewnić sobie usługi wymarzonego zawodnika?

To obosieczne zakończenie lata dla PSG, a być może nawet bardziej dla samego Mbappé.