Rehabilitacja czy remis na przedłużenie nadziei? Argentyna kontra Meksyk

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Rehabilitacja czy remis na przedłużenie nadziei? Argentyna kontra Meksyk
Czy Lozano upokorzy swojego idola, Messiego?
Czy Lozano upokorzy swojego idola, Messiego?AFP
Na obie drużyny narodowe po pierwszych meczach wylała się gigantyczna fala krytyki. W fazie grupowej nie ma miejsca na dwa potknięcia – czy dziś któryś z trenerów będzie pakował manatki?

Argentyna nie przegrała od lat, Argentyna nigdy nie przegrała meczu otwarcia, Argentyna jest o klasę wyżej od wszystkich poza Brazylią – to wszystko już wspomnienia. Dziś jedna porażka dzieli Argentynę od najgorszego mundialowego występu od 1958 roku. Meksyk w przypadku porażki również stanie przed dramatycznym scenariuszem, choć zachowa szanse. Dotąd klątwą El Tri było odpadanie zaraz po wyjściu z grupy, teraz mogą nawet do tego etapu nie dojść.

Co oznaczają poszczególne scenariusze dla Polski?

Argentyna musi pokonać Meksyk, by wciąż liczyć się w grze o wyjście z grupy. Nawet wtedy jednak nie będą mogli pozwolić sobie na remis przeciwko Polsce, ponieważ wówczas będą zależni od innych rezultatów. Dla Meksyku z kolei porażka z Argentyną również nie zamyka sprawy, choć zmniejszy perspektywę awansu.

Remis obu drużyn ograniczyłby możliwości Argentyny, która musiałaby wygrać z Polską, by mieć choć matematyczną szansę na pozostanie w grze. Wygrana Meksyku da z kolei El Tri stosunkowo dobrą sytuację przed meczem z Arabią Saudyjską, w którym wystarczyłby im remis do gwarancji awansu.

Na jaki scenariusz powinniśmy się nastawiać?

Na pewno dla fanów z Ameryki Łacińskiej ostatni pojedynek dnia jest najważniejszym wśród sobotnich zmagań. Nie tylko przed telewizorami, ponieważ i Meksyk, i Argentyna zawsze przyciągają za sobą wielotysięczne rzesze. Mecz pomiędzy nimi wzbudził takie zainteresowanie, że na ogromnym Lusail Iconic Stadium momentalnie zabrakło biletów.

Dodatkowo rangę pojedynku podniosły niezadowalające wyniki pierwszych pojedynków grupowych każdej z drużyn. Jak stwierdził przed tym pojedynkiem Leo Messi, Argentyńczycy "muszą wygrać albo wygrać”, innej opcji nie ma. Czy to zdradza strategię Albicelestes? Na pewno nie w pełni, szturmu na bramkę Meksyku nie powinniśmy się spodziewać.

Tym bardziej, że na taki wariant Meksykanie na pewno będą przygotowani. Ich największa obecnie gwiazda z pola, Hirving Lozano, przyznała to przed pojedynkiem: "Mają najlepszego na świecie Messiego, ale muszą też zagrać o wszystko. To dla mnie szczególny moment. Musimy być mądrzy i mieć dużo cierpliwości. Mamy świetny zespół i musimy to pokazać na boisku" – zapowiedział zawodnik Napoli.