Karlitzek przedłuża kontrakt w Olsztynie o kolejny sezon PlusLigi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Karlitzek przedłuża kontrakt w Olsztynie o kolejny sezon PlusLigi
Karlitzek przedłuża kontrakt w Olsztynie o kolejny sezon PlusLigi
Karlitzek przedłuża kontrakt w Olsztynie o kolejny sezon PlusLigiIndykpol AZS Olsztyn
W 20 rozegranych spotkaniach zdobył 258 punktów, stał się jednym z czołowych zagrywających w Indykpolu AZS Olsztyn. Moritz Karlitzek przedłużył pobyt na północy Polski o kolejny sezon.

Dla Moritza Karlitzka był to debiutancki sezon w polskiej PlusLidze. Niemiecki przyjmujący rozegrał 20 spotkań, w których zdobył 258 punktów. Choć przez pewien czas zmagał się z problemami zdrowotnymi, to olsztyńscy kibice zapamiętali go z efektownych zagrywek. 

W fazie play-off, kiedy akademicy z Kortowa mierzyli się z Aluron CMC Wartą Zawiercie w Iławie, zawodnik w obu spotkaniach posłał aż 14 asów serwisowych (7 każdego dnia). W sumie jego licznik zatrzymał się na 53 udanych zagrywkach w całym sezonie.

Moritz Karlitzek to także podstawowy przyjmujący reprezentacji Niemiec. Trener Michał Winiarski powołał zawodnika do szerokiego składu na rozgrywki Siatkarskiej Ligi Narodów, która startuje na początku czerwca. Co ciekawe, w drużynie zobaczymy także młodszego brata Moritza – Lorenza.

Olsztyńscy kibice będą mogli zobaczyć Moritza na boiskach PlusLigi w kolejnym sezonie. Niemiecka maszyna zostaje w stolicy Warmii i Mazur.

"Uwielbiam pracę z Javierem Weberem. Chciałbym kontynuować swoją przygodę w tym sporcie razem z Javierem. AZS to dobrze zorganizowany klub i cieszę się, że będę mógł tutaj zostać na kolejny sezon. W Olsztynie czuję się bardzo dobrze. W czasie sezonu musiałem zmierzyć się z kontuzjami, lecz je pokonałem i mam nadzieję, że w kolejnym sezonie pokaże jeszcze więcej" – przyznaje Moritz Karlitzek. 

Siatkarz podkreślił również, że nie może się doczekać debiutu na parkiecie w Olsztynie. Po trudnym okresie "wygnania" do Iławy pod koniec lata gotowa ma być przebudowana hala Urania, której modernizacja trwa już od ponad dwóch lat.