Carlitos lepszy od Miedwiediewa
Carlos Alcaraz wygrał trzy poprzednie mecze w China Open (z Mpetshi Perricardem, Tallonem Griekspoorem i Karenem Khachanovem) i był w dobrej formie przed wtorkowym meczem z Daniiłem Miedwiediewem. Zaskakująca porażka w drugiej rundzie US Open z Holendrem Boticiem Van de Zandschulpem to już przeszłość. W rzeczywistości nie przegrał od tego czasu żadnego meczu.
Początek był wyrównany, ale przewaga Alcaraza została wprowadzona w życie po piątym gemie, kiedy to wykorzystał break pointa i objął prowadzenie 3:2. Wydawało się, że najgorsze za Hiszpanem, ale ten nie potwierdził przewagi. Brak logiki i dziwne zdarzenia nie odpuściły, więc oglądaliśmy kolejne przełamania aż do stanu 4:4.
Decydujące przełamanie miało miejsce w jedenastym gemie, kiedy Alcaraz zagrał bardzo dobrego gema, następnie obronił serwis i wygrał seta 7:5.
W drugim secie początek poprzedniego scenariusza się powtórzył. Carlos ponownie zbudował cenną przewagę, tym razem przy odrobinie szczęścia, ponieważ piłka trafiła w taśmę, co sprawiło, że Rosjanin nie był w stanie zareagować i wymagał pomocy medycznej z powodu dolegliwości mięśniowych. Między jedną okolicznością a drugą wszystko zmierzało w kierunku triumfu panującego mistrza Rolanda Garrosa, który wygrał 6:3.
Bu postraszył Sinnera, ale to Włoch zagra o tytuł
Jego rywalem w walce o tytuł będzie Jannik Sinner. Włoch w półfinale mierzył się z wielką nadzieją gospodarzy Yunchaokete Bu (96. ATP). Chińczyk postawił Sinnerowi bardzo trudne warunki. Wprawdzie już w drugim gemie musiał bronić dwóch break pointów, ale utrzymał serwis. Sam miał natomiast swoje okazje w piątym. Tam w bardzo długim gemie miał aż trzy okazje na przełamanie, ale żadnej z nich nie wykorzystał.
Wtedy nastąpił czas krótkiej dominacji lidera rankingu ATP, który łatwo przełamał rywala, a sam wygrał podanie do zera i było 5:2. Lider rankingu miał już piłki setowe przy podaniu Bu, ale zamknął seta przy serwisie.
Druga odsłona była bardzo wyrównana i ze wskazaniem na serwujących. Sinner wywalczył sobie dwie okazje na przełamanie w siódmym gemie, ale Chińczyk się obronił i losy seta decydowały się w tie-breaku.
Decydujący gem padł łupem triumfatora US Open sprzed miesiąca, który szybko objął prowadzenie 6-1, ale ostatecznie wygrał 7-3.
Będzie to trzecie starcie Sinnera i Alcaraza w tym roku. Do tej pory oba mecze wygrał Hiszpan, ale rok temu na kortach w Pekinie w dwóch setach wygrał Włoch. Wtedy spotkali się na etapie półfinału.