Arsenal odpadł z Ligi Europy po serii rzutów karnych ze Sportingiem

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Arsenal odpadł z Ligi Europy po serii rzutów karnych ze Sportingiem
Arsenal odpadł z Ligi Euopy po serii rzutów karnych ze Sportingiem
Arsenal odpadł z Ligi Euopy po serii rzutów karnych ze SportingiemAFP
W czwartkowy wieczór poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów tegorocznego sezonu Ligi Europy. Jako ostatni w tej fazie rozgrywek zameldował się Sporting Lizbona, który dopiero po dogrywce i serii rzutów karnych awansował do 1/4 finału kosztem Arsenalu.

Mimo spotkania dwóch uznanych europejskich marek, faworytem dwumeczu pozostawał Arsenal, który w tym sezonie rządzi w Premier League i obecnie prowadzi w niej z różnicą pięciu punktów nad drugim Manchesterem City. W pierwszym spotkaniu w Portugalii padł jednak remis 2:2.

W rewanżu na Emirates Stadium Mikel Arteta zdecydował się na bardzo mocny skład, przypominający ten, który regularnie występuje w lidze. Hiszpański menedżer już w pierwszych minutach meczu musiał jednak dokonać dwóch zmian - z kontuzjami boisko opuścili Takehiro Tomiyasu i William Saliba. W chwili zejścia tego drugiego z murawy Kanonierzy już jednak prowadzili - gola w 19. minucie strzelił Granit Xhaka

Zdecydowanie bardziej zapamiętane przez kibiców zostanie jednak trafienie wyrównujące autorstwa Pedro Goncalvesa, który pokusił się o uderzenie z koła środkowego. Portugalczyk podjął udaną próbę przelobowania Aarona Ramsdale'a, która okazała się wyliczona co do centymetra. 

Bohaterem spotkania okazał się jednak Antonio Adan. Bramkarz przyjezdnych popisywał się kapitalnymi interwencjami, m.in. powstrzymując strzał Gabriela Maghalaesa już w samej końcówce dogrywki. Ostatecznie doszło jednak do serii rzutów karnych. 

W niej lepsi okazali się goście z Lizbony, którzy ani razu się nie pomylili, pewnie wykonując pięć prób z jedenastu metrów. Ramsdale był bardzo blisko obrony strzału Goncalo Inacio, ale piłka po jego rękawicach wylądowała w siatce. W ekipie Arsenalu w czwartej próbie pomylił się Gabriel Martinelli, którego uderzenie obronił hiszpański bramkarz, co zadecydowało o porażce angielskiej drużyny. 

Wyniki wszystkich czwartkowych meczów Ligi Europy:

Betis - Manchester United 0:1 (w dwumeczu 1:5)

Fenerbahce - Sevilla 1:0 (1:2)

Feyenoord - Szachtar 7:1 (8:2)

Freiburg - Juventus 0:2 (0:3)

Arsenal - Sporting 1:1 (3:3)

Ferencvaros - Bayer Leverkusen 0:2 (0:4)

Real Sociedad - AS Roma 0:0 (0:2)

Royale Union SG - Union Berlin 3:0 (6:3)