Bortniczuk o meczu z Albanią: Mecz nie może być formą nacisku na specjalistów

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Bortniczuk o meczu z Albanią: Mecz nie może być formą nacisku na specjalistów
Bortniczuk o meczu z Albanią: Mecz nie może być formą nacisku na specjalistów
Bortniczuk o meczu z Albanią: Mecz nie może być formą nacisku na specjalistówPAP
Na antenie Polsat News minister sportu podkreślił, że bezpieczeństwo musi stać na pierwszym miejscu i dopiero za kilka tygodniu będzie pewność, czy na PGE Narodowym będzie można przyjmować widzów.

Szef resortu odniósł się we wtorek do kwestii meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy z Albanią 27 marca. Spotkanie miało się odbyć na PGE Narodowym w Warszawie, ale ze względu na problemy konstrukcyjne obiektu może zostać przeniesione.

"W mojej ocenie, w świetle informacji, które posiadam, to jest bardzo mało prawdopodobne (aby mecz rozegrano na PGE Narodowym - PAP). Najważniejsze jest bezpieczeństwo. Na dzisiaj ocena jest taka, że stadion jest raczej bezpieczny, ale specjaliści z Niemiec uznali, że dla pewności powinniśmy wykonać jeszcze trzy ekspertyzy, które potrwają kilka tygodni" - poinformował Bortniczuk.

Jego zdaniem na rozegraniu spotkania w Warszawie może zależeć Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej czy spółce PL.2012+, operatorowi stadionu. Zaznaczył jednak, że nie ma obowiązku organizacji tego wydarzenia na tym obiekcie.

"Na pewno nie jest to żaden priorytet i na pewno nie powinno być to wykorzystywane jako forma nacisku na specjalistów. Oni mają mieć tyle czasu, ile potrzebują, żeby wydać słuszną decyzję i być stuprocentowo pewnymi, że jest bezpiecznie" - zaznaczył.