Brazylijczycy zaniepokojeni kontuzją Neymara

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Brazylijczycy zaniepokojeni kontuzją Neymara
Brazylijczycy zaniepokojeni kontuzją Neymara
Brazylijczycy zaniepokojeni kontuzją Neymara
Profimedia
Canarinhos pokonali wczoraj Serbię 2:0 w ostatnim meczu pierwszej kolejki mistrzostw świata. Zwycięstwo okupili jednak kontuzją Neymara, który musiał przedwcześnie opuścić boisko. Pojawiają się pierwsze komunikaty o stanie zdrowia gwiazdy Brazylii.

Neymar wielokrotnie wchodził wczoraj w próby dryblingu, przez co narażał się serbskim obrońcom, którzy nie traktowali go z taryfą ulgową. Po jednym z takich ostrych wejść Brazylijczyk zwijał się z bólu. Ostatecznie spędził na boisku jeszcze kilkanaście minut, po czym zakomunukował, że nie jest w stanie kontynuować gry. Media obiegły zdjęcia jego opuchniętej kostki oraz zatroskanej twarzy Neymara na ławce rezerwowych. 

Na konferencji prasowej w sprawie wypowiedział się lekarz brazylijskiej kadry. "Na kostce pojawiła się lekka opuchlizna, od razu zaczynamy proces leczenia. Musimy jednak poczekać 24 lub nawet 48 godzin, by mieć klarowniejszą sytuację".

Szczegóły będziemy więc znać więc bliżej kolejnego spotkania Brazylijczyków - ze Szwajcarią. W kadrze pięciokrotnych mistrzów świata mają nadzieję, że obrzęk na kostce zejdzie, a piłkarz będzie gotowy do gry, jednak pozostaje możliwość, że Neymar uszkodził staw skokowy i będzie musiał odpocząć od piłki znacznie dłużej.