Hansi Flick zmierzył się z krytycznymi pytaniami na antenie RTL po porażce 1:4 z Japonią. "Trzeba przyznać, że Japonia ma bardzo dobry zespół. Nie mamy obecnie środków, aby stawić czoła tak zwartej obronie. Drużyna próbowała raz za razem, a potem popełniono indywidualne błędy, które przeciwnik wykorzystał" – powiedział Flick po meczu: "W tej chwili nie mamy takiego samozaparcia. To ma wiele wspólnego z wynikami".
"Rozczarowanie jest wielkie, rozumiem krytykę. To wszystko, co mogę powiedzieć na ten temat. Dzisiaj dostaliśmy niezły łomot. Teraz musimy się otrząsnąć i przygotować na Francję" – kontynuował Flick.
Zapytany o swoją pozycję jako trenera reprezentacji Niemiec, Flick powiedział, że"nie może przewidzieć tego, co jeszcze nadejdzie, ale z mojej strony staram się zrobić wszystko z moim zespołem, aby przygotować drużynę w najlepszy możliwy sposób. Robimy to dobrze. Myślę, że jestem tym właściwym" – powiedział Flick.
We wtorek o 21 Niemcy zmierzą się z Francją. Wtedy drużyna chce "walczyć".