Kulesza zabrał głos. Kandydat jest z zagranicy i pracował już z reprezentacją

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Kulesza zabrał głos. Kandydat jest z zagranicy i pracował już z reprezentacją
Kulesza zabrał głos. Kandydat jest z zagranicy i pracował już z reprezentacją
Kulesza zabrał głos. Kandydat jest z zagranicy i pracował już z reprezentacją
Profimedia
Cezary Kulesza od kilku tygodni pracuje nad zatrudnieniem nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Wydaje się, że sprawa jest już bardzo bliska rozwiązania.

"Kandydat jest z zagranicy. Chciałbym, żeby decyzja zapadła dziś lub jutro, ale to zależy od drugiej strony. Najważniejszym kryterium było to, czy wcześniej prowadził już jakąś reprezentację" - powiedział prezes PZPN w rozmowie z RMF FM. 

Taka wypowiedź jasno sugeruje, że nowy selekcjoner nie będzie Polakiem i pracował już z jakąś reprezentacją narodową. W takim przypadku odpada opcja Stevena Gerrarda, którego nazwisko często pojawiało się w ostatnich dniach w doniesieniach medialnych. 

Z takiego opisu wynika, że prawdopodobnie chodzi o Vladimira Petkovicia lub Paulo Bento. Można też brać pod uwagę Herve'a Renarda, ale francuskie media informowały w ostatnich godzinach, że obecny szkoleniowiec Arabii Saudyjskiej odmówił polskiej federacji. 

59-letni Petkovic jest Szwajcarem, który ostatnią pracę podejmował we francuskim Bordeaux. Kibice mogą go jednak kojarzyć przede wszystkim z reprezentacją Szwajcarii, z którą pracował od 2014 do 2021 roku i z którą wystąpił na trzech dużych turniejach. 

53-letni Bento w latach 2011-2014 prowadził reprezentację Portugalii, a ostatnie cztery lata spędził na pracy z Koreą Południową. W trakcie kariery trenerskiej prowadził też kilka klubów. Jego umowa z koreańskim związkiem wygasła z końcem roku, po tym jak Korea odpadła w 1/8 mundialu. 

Kulesza może jednak wszystkich zaskoczyć i wybrać zupełnie innego selekcjonera. Jego nazwisko powinniśmy poznać w następnych dniach.