Jeszcze wczoraj wieczorem asystent trenera Bayernu informował, że uraz Sadio Mane nie jest groźny. Jednak dziennikarze francuskiego dziennika sportowego "L'Equipe" twierdzą, że gwiazda reprezentacji Senegalu jednak nie pojedzie na rozpoczynające się 20 listopada mistrzostwa świata.
Mane nabawił się kontuzji w meczu z Werderem Brema. Według drugiego trenera Bayernu było to jedynie niegroźne uderzenie, a kontuzja nie wyklucza Senegalczyka z udziału w mundialu.
Innego zdania są jednak redaktorzy "L'Equipe". Zgodnie z ich informacjami, 30-letni skrzydłowy, uznany za najlepszego piłkarza roku w Afryce, będzie pauzował wiele tygodni i nie wystąpi w mistrzostwach świata.
Sprawa nie jest oczywista, o czym świadczy również przełożenie terminu ogłoszenia 26-osobowej kadry Senegalu. Według jednych źródeł selekcjoner "Lwów Tarangi" Aliou Cisse miał podać te nazwiska w środę, ale później pojawiła się data piątkowa.
Mistrz Afryki rozpocznie występ w MŚ 21 listopada meczem z Holandią. W grupie A zagra jeszcze z Katarem i Ekwadorem.