Największy fan Kamerunu przysięga wierność Szwajcarii podczas mistrzostw świata

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Największy fan Kamerunu przysięga wierność Szwajcarii podczas mistrzostw świata
Breel Embolo urodził się w Kamerunie, ale w wieku pięciu lat przeniósł się do Europy.
Breel Embolo urodził się w Kamerunie, ale w wieku pięciu lat przeniósł się do Europy.Reuters
Szwajcar Breel Embolo (25) podkreśla, że jeśli chodzi o jego rodzinny Kamerun, to jest jego największym fanem, ale przez 90 minut gry na mistrzostwach świata nie będzie miał wątpliwości, gdzie leży jego wierność.

Napastnik Monaco urodził się w Kamerunie, który zagra przeciwko Szwajcarii w czwartkowym meczu otwierającym Grupę G. Mówi, że jest przekonany, że jego duma i głębokie więzi rodzinne z afrykańskim narodem, nie będą miały znaczenia w Katarze.

"To będzie wyjątkowe, Kamerun to mój rodzinny kraj. Moja mama, mój tata i moja rodzina, większość z nich pochodzi stamtąd, więc jest to specjalny mecz dla mnie i moich bliskich", powiedział Embolo dziennikarzom.

"Przede wszystkim jest to mecz podczas mistrzostw świata... Jestem dumny i szczęśliwy, że tu jestem i mam nadzieję, że zagram przeciwko nim (Kamerunowi), ale najważniejsza jest gra na mundialu. To zawsze jest wyjątkowe".

Embolo urodził się w stolicy Kamerunu Jaunde i wyjechał z matką do Francji w wieku pięciu lat. Później przeniósł się do Szwajcarii, obywatelstwo tego kraju otrzymał w 2014 roku.

Zadebiutował w reprezentacji Szwajcarii rok później i od tamtej pory rozegrał dla niej blisko 60 spotkań. Grał w Bundeslidze, a obecnie reprezentuje barwy Monaco, gdzie w tym sezonie trafił do siatki siedem razy w 15 meczach.

Embolo rozegra swój drugi mundial gdzie oprócz  Kamerunu, Szwajcaria wylosowała jeszcze Brazylię i Serbię, z którymi spotkała się na mistrzostwach świata w Rosji.

Zapytany, czy rzeczywiście jest fanem numerem jeden Kamerunu, Embolo powiedział "tak oczywiście – ale zaraz po Szwajcarii i po tym meczu".