Wybór Anglii zamiast Ghany to "naturalny krok naprzód" dla Nketiaha

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wybór Anglii zamiast Ghany to "naturalny krok naprzód" dla Nketiaha

Nketiah podczas konferencji prasowej
Nketiah podczas konferencji prasowejProfimedia
Napastnik Arsenalu, Eddie Nketiah. wybrał grę dla Anglii zamiast Ghany, ponieważ był to dla niego "naturalny krok naprzód" w karierze, dodając, że zadebiutuje w reprezentacji Trzech Lwów w idealnym momencie.

Nketiah był namawiany do gry przez Ghanę, a jej obecny menedżer Chris Hughton potwierdził w zeszłym miesiącu, że skontaktował się z napastnikiem.

Powołanie do reprezentacji Anglii było jednak zbyt trudne do odrzucenia, powiedział Nketiah.

"To naprawdę dumny moment dla mnie, mojej rodziny i przyjaciół" - powiedział Nketiah dziennikarzom we wtorek. "To była długa droga, aby się tu dostać - wiele wzlotów i upadków".

"Kiedy już pojawiło się powołanie, na stole pojawiła się oferta, naprawdę trudno było ją odrzucić i coś, co uważałem za naturalny postęp dla siebie na tym etapie".

Zawodnik był uprawniony do gry dla Ghany, ponieważ jego rodzice są Ghańczykami.

Nketiah był jednak kluczowym zawodnikiem reprezentacji Anglii do lat 21 i jest jej najlepszym strzelcem wszech czasów z 16 bramkami na koncie, a także ugruntował swoją pozycję w linii pomocy Arsenalu, strzelając dwa gole w pierwszych czterech meczach.

"Jestem znacznie lepszym zawodnikiem niż dwa czy trzy lata temu" - powiedział na konferencji prasowej w St George's Park, siedzibie treningowej Anglii.

"Przychodzę w dobrym momencie i jestem w dobrym momencie. Czuję się pewnie i jestem gotowy. Wiem, że wciąż będę się poprawiał. Jestem na tyle pokorny, by wiedzieć, że nie jestem jeszcze skończonym zawodnikiem".

Jak powiedział, rodzina Nketiaha była w jego domu, gdy otrzymał powołanie.

Nketiah podczas treningu Anglii
Nketiah podczas treningu AngliiProfimedia

"Kiedy dostałem SMS-a, to było surrealistyczne. Zwykle jestem spokojnym facetem, ale na chwilę straciłem opanowanie" - powiedział. "To był niesamowity moment - cała moja rodzina była bardzo wzruszona. Ciężko pracowałem, aby dojść do tego punktu, więc miło było otrzymać takie uznanie. Myślę, że nie powiedziałem zbyt wiele, po prostu sprawdzałem swój telefon, aby upewnić się, że jestem 'wybrany'".

"Moi rodzice byli bardzo wzruszeni, ponieważ wiele poświęcili, abym się tu dostał" - dodał. "To było naprawdę miłe widzieć ten rodzaj szczęścia i dumy na ich twarzach".

W kwalifikacjach do Euro 2024 Anglia jest zdecydowanym liderem grupy C z czterema zwycięstwami w czterech meczach. W sobotę zmierzy się z Ukrainą we Wrocławiu, a we wtorek zagra ze Szkocją w meczu towarzyskim na Hampden Park.