Dominik Marczuk zawodnikiem Jagiellonii Białystok. Obrońca podpisał umowę na trzy sezony

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dominik Marczuk zawodnikiem Jagiellonii Białystok. Obrońca podpisał umowę na trzy sezony
Dominik Marczuk zawodnikiem Jagiellonii Białystok. Obrońca podpisał umowę na trzy sezony
Dominik Marczuk zawodnikiem Jagiellonii Białystok. Obrońca podpisał umowę na trzy sezonyJagiellonia Białystok
Nowym piłkarzem Jagiellonii Białystok został Dominik Marczuk. Prawy obrońca dołączył do Żółto-Czerwonych ze Stali Rzeszów. Pochodzący z Międzyrzeca Podlaskiego 19-latek w Jadze będzie grał z numerem 7. Z klubem z Podlasia związał się trzyletnim kontraktem.

Dominik Marczuk jako junior pierwsze kroki w karierze stawiał w Huraganie Międzyrzecz Podlaski, a następnie w Górniku Łęczna i TOP 54 Biała Podlaska. Pierwszą styczność z futbolem seniorskim miał w Podlasiu Biała Podlaska, w którym zadebiutował w sezonie 2019/2020 na poziomie trzeciej ligi.

Od lata 2020 roku bronił barw drugoligowej wówczas Stali Rzeszów, gdzie jego piłkarski rozwój nabrał rozpędu. Na Podkarpaciu występował przez trzy sezony. Wywalczył awans do Fortuna 1. Ligi, w której na finiszu minionego sezonu dotarł do baraży o miejsce w PKO BP Ekstraklasie. Tam Stal musiała jednak uznać wyższość Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.

Na zapleczu ekstraklasy i Fortuna Pucharze Polski prawy defensor rozegrał w minionym sezonie 19 meczów, z czego 14 w wyjściowym składzie. Strzelił dwa gole. Dominik jest także młodzieżowym reprezentantem Polski. Występował już w kadrze U-19 i U-20.

"To bardzo obiecujący młody chłopak. Młodzieżowy reprezentant Polski. Jestem bardzo zadowolony, że udało nam się pozyskać zawodnika, o którego starało się także kilka innych klubów. Zabezpieczy nam rywalizację na prawej obronie, tudzież prawym wahadle. Z uwagi na to, że Dominik to zawodnik urodzony w 2003 roku, daje nam opcję na punktowanie zarówno w klasyfikacji Pro Junior System jak i spełnieniu limitu 3000 minut w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju" - powiedział dyrektor sportowy Jagi, Łukasz Masłowski.

"Chłopak bardzo ambitny. Ma też olbrzymie możliwości motoryczne. Musi się jeszcze co prawda dużo uczyć, ale potencjał, którym dysponuje, w mojej ocenie jest niesamowity. Sądzę, że w przyszłości zagra na jeszcze wyższym poziomie. Jeśli będzie rozwijał się na miarę swojego potencjału, to da nam wiele radości swoją grą, a w przyszłości spore środki finansowe z tytułu jego transferu trafią na konto Jagiellonii".