Almería wściekła po porażce z Realem Madryt: "Zostaliśmy okradzeni i zastraszeni"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Almería wściekła po porażce z Realem Madryt: "Zostaliśmy okradzeni i zastraszeni"

Edgar i Akieme podczas meczu na Santiago Bernabéu
Edgar i Akieme podczas meczu na Santiago BernabéuProfimedia
Piłkarz Gonzalo Melero wylał swoją złość do mikrofonów Radia Marca po zakończeniu meczu z Realem Madryt, w którym Almería prowadziła 2:0 i przegrała 2:3 po golu w 99. minucie. "Wyszliśmy z poczuciem, że zostaliśmy okradzeni. Sędziowie liniowi grozili nam, a na dodatek uważają, że zachowali się dobrze. LaLiga jest lata świetlne od Premier League" - powiedział gorzko.

Trener Gaizka Garitano - pod koniec meczu ukarany czerwoną kartką - ze swojej strony starał się opanować podczas konferencji pomeczowej w pokoju prasowym. "Nie mam nic do powiedzenia. Odesłał mnie sprawiedliwie, protestowałem przez cały mecz. Widzieliście grę, widzieliście co się stało. Moja opinia? Po wszystkim zostaliśmy ukarani za wypowiadanie się, a widzieliście, co się działo" - powiedział.

Sprawdź przebieg meczu i wszystkie kontrowersje

"Ten mecz był oglądany przez wszystkich tutaj i nie jest to pierwszy raz, kiedy mi się to przytrafia. Co chcecie, żebym powiedział?" - zapytał z wyrzutem. 

Sama Almeria jako klub również zabrała głos w mediach społecznościowych."Jesteśmy bardzo dumni z naszej drużyny. Wspaniały pokaz walki i poświęcenia wbrew wielu okolicznościom" - napisał klub.