Fran Garcia: "Mam nadzieję, że w tym klubie nadal będziemy tworzyć historię"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Fran Garcia: "Mam nadzieję, że w tym klubie nadal będziemy tworzyć historię"

Fran García, z Florentino Pérezem i jego nową koszulką
Fran García, z Florentino Pérezem i jego nową koszulkąReal Madrid
Fran Garcia (23) został oficjalnie zaprezentowany jako zawodnik Realu Madryt. Lewy obrońca, wychowanek Królewskich, wraca do domu i będzie nosił koszulkę z numerem 20. "Mam nadzieję, że będziemy mogli nadal tworzyć historię tego niesamowitego klubu" - powiedział podczas wydarzenia, któremu przewodniczył Florentino Perez.

Z nieśmiałością, odwrotnie proporcjonalną do bezczelności, którą pokazuje na boisku z piłką przy nodze. W ten sposób Fran Garcia pojawił się na oficjalnej ceremonii prezentacji po przejściu badań lekarskich w poniedziałek, po podpisaniu kontraktu jako zawodnik pierwszej drużyny Realu Madryt i powitaniu przez prezydenta.

"Madridistas, którzy obserwowali twoje dorastanie, czują się bardzo dumni, że znów nosisz tę koszulkę. Talent i wartości, które uczyniły cię zawodnikiem, którym jesteś i które sprawiły, że rozwinąłeś się jako osoba: pokora, szacunek, solidarność i walka do końca. Będziesz pracował na tych filarach, aby spełnić swoje marzenie o sukcesie w Madrycie" - powiedział Florentino Perez.

W towarzystwie rodziców i dziadków, którzy byli bardzo wzruszeni, a także brata i przyjaciół, zawodnik odpowiedział na te słowa z wdzięcznością. "Dla mnie to wielka radość wrócić do mojego domu. Bardzo dziękuję prezesowi, zarządowi, rodzinie i przyjaciołom. Jestem dumny, że mogę nadal się tu rozwijać. Hala Madrid".

Fran García, przedstawiony jako zawodnik Realu Madryt
Fran García, przedstawiony jako zawodnik Realu MadrytReal Madrid

Od niemowlaka do pierwszej drużyny

Fran Garcia spełnił swoje marzenie. Minęła prawie dekada, odkąd dołączył do akademii młodzieżowej w wieku 14 lat, aż do teraz, kiedy może powiedzieć, że jest pełnoprawnym członkiem pierwszej drużyny.

Chociaż w rzeczywistości marzenie o debiucie w pierwszej drużynie spełniło się 6 grudnia 2018 roku. Pokazał kilka umiejętności, które pomogły mu odnieść sukces w Rayo Vallecano, gdzie rozegrał najwięcej minut w LaLiga w tym sezonie. Jednak, jak to często bywa, trwało to krótko.

Musiał wyemigrować, by dojrzeć i pokazać, że może wrócić jako bardziej utalentowany piłkarz. I zrobił to znakomicie. Dlatego Real Madryt z radością zapłacił pięć milionów euro, które uzgodnili z Rayo, aby go odkupić.

Będzie miał teraz przed sobą cztery sezony, aby wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie i odnieść sukces w białej koszulce, zgodnie z przewidywaniami prezydenta.