Odnowienie umowy Lamine Yamala, nowego klejnotu w koronie Barcelony, coraz bliżej

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Odnowienie umowy Lamine Yamala, nowego klejnotu w koronie Barcelony, coraz bliżej

Lamine Yamal zagrał osiem minut przeciwko Betisowi.
Lamine Yamal zagrał osiem minut przeciwko Betisowi.AFP
Lamine Yamal (15 lat) został najmłodszym zawodnikiem, który rozegrał minuty w oficjalnych rozgrywkach dla pierwszej drużyny Barcelony przeciwko Realowi Betis. Nastoletnia gwiazda prowadzi rozmowy z klubem w sprawie przedłużenia umowy i wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze do podpisania profesjonalnego kontraktu przed ukończeniem 16 lat.

Młodzieżowy gracz Barcy pozostanie w klubie, jeśli nie wydarzy się nic niezwykłego. Jego agent, Jorge Mendes, kilka tygodni temu zabrał się do pracy z Joanem Laportą, by przygotować umowę, która zwiąże Lamine Yamala z klubem na kilka najbliższych lat.

Xavi, trener, który dał mu możliwość zadebiutowania w tak młodym wieku i przejścia do historii Barcelony, rzucił nieco światła na negocjacje."Powiedziano mi, że wszystko idzie dobrze, że sytuacja jest pod kontrolą i kiedy rozmawiasz z nim, jego myśli ukierunkowane są na Barcę, chce odnieść tutaj sukces, zostać tutaj, nie ma innych rzeczy i dlatego jestem spokojny".

Pozostały po nim pewne epizody buntu, które kosztowały go wyrzucenie ze zgrupowania kadry Hiszpanii U-17, a także mocną reprymendę ze strony Barcelony. Dla Xaviego to nie stanowi jednak problemu, wręcz przeciwnie, zamierza nadal dawać mu szanse. "Myślę, że jest spokojną, inteligentną osobą, nie traci piłek, dobrze przewiduje, jest wesoły, pozytywny. Nie sądzę, aby miał problemy z zarządzaniem sprawami. Ma dobrze ułożone w głowie. Chodzi o to, aby utrzymać go w naszej dynamice. Chodzi o to, by brał w niej udział".

Abde w gotowości

Innym z wielkich nazwisk w Barcelonie, grającym w ten wtorek w Osasunie, drużynie, w której jest na wypożyczeniu, jest Ez Abde (21). Skrzydłowy z Maroka ma wrócić do katalońskiego klubu 30 czerwca, choć będzie musiał dobrze zaprezentować się podczas przygotowań do sezonu. Nawet jeśli dobrze sobie poradzi, ze względu na konieczność zarobienia pieniędzy przez Barcę, może zostać sprzedany.

Xavi, póki co, uważa jedynie, że ten sezon dał zawodnikowi skok jakościowy. "Zobaczymy, zdecydujemy po zakończeniu sezonu, on bardzo dojrzał, jest bardzo zadowolony z wypożyczenia do Osasuny, trafił do bardzo dobrego zespołu, aby zrobić postęp w swojej karierze, to było dobre dla niego, aby dojrzeć i pracować, zrobił różnicę w wielu meczach, widzę w nim wielki talent, który może odnieść sukces w Barcelonie, ale to zależy od jego mentalności. Ma takie warunki, jakie chce" - powiedział trener.