Obie drużyny grały już ze sobą w fazie grupowej. U siebie paryżanie wygrali pierwszy mecz 2:0, ale w rewanżu padł remis 1:1. "Pierwszy mecz z nimi nie był dobry z naszej strony. Do drugiego spotkania podeszliśmy lepiej i byliśmy bliscy triumfu. Myślę, że jesteśmy dziś lepszą drużyną niż wtedy, gdy graliśmy w grupie Ligi Mistrzów" - powiedział trener Borussii Edin Terzić w wywiadzie dla uefa.com.
Mecz Borussia Dortmund - PSG dziś o 21:00, śledź go z Flashscore
Paryżanie z kolei marzą o zdobyciu pierwszego w historii tytułu Ligi Mistrzów i mają w zasięgu ręki potrójną koronę. Do zdobycia Pucharu Francji wystarczy im pokonanie Lyonu w finale, który zostanie rozegrany 25 maja.
"Kiedy jesteś zawodnikiem lub trenerem, najlepszym uczuciem jest widzieć, że twoja praca przynosi ludziom radość. Tego uczucia nie można nigdzie kupić. Ten klub może osiągnąć coś wyjątkowego i to wspaniałe uczucie. Teraz musimy tylko przebrnąć przez półfinały, a następnie dać z siebie wszystko w finale" - powiedział trener paryżan Luis Enrique, nie mogąc doczekać się półfinałowej konfrontacji.
Borussia Dortmund jest w półfinale po raz czwarty w swojej historii i po raz pierwszy od sezonu 2012/13, kiedy to awansowała do finału, by w nim ulec odwiecznemu rywalowi, Bayernowi Monachium. Niemiecki finał może zostać powtórzony w tym roku, jeśli Bawarczycy pokonają Real Madryt w półfinale. Na pewno oonownie zostanie rozegrany na tym samym obiekcie, co 11 lat temu - londyńskim Wembley.