Guardiola: Wpływ Bellinghama na Real jest ogromny. To inny zespół niż w zeszłym sezonie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Guardiola: Wpływ Bellinghama na Real jest ogromny. To inny zespół niż w zeszłym sezonie
Guardiola: Wpływ Bellinghama na Real jest ogromny. To inny zespół niż w zeszłym sezonie
Guardiola: Wpływ Bellinghama na Real jest ogromny. To inny zespół niż w zeszłym sezonieAFP
Real Madryt to inna drużyna niż w zeszłym sezonie dzięki „oczywistemu” wpływowi pomocnika Jude Bellinghama, powiedział menadżer Manchesteru City Pep Guardiola po tym, jak jego zespół trafił na Królewskich w losowaniu Ligi Mistrzów.

Manchester City pokonał w zeszłym sezonie 14-krotnych zwycięzców Ligi Mistrzów w półfinale Ligi Mistrzów, remisując 1:1 na wyjeździe i zapewniając sobie imponujące zwycięstwo 4:0 na Etihad w rewanżu.

Bellingham, który dołączył do Realu z Borussii Dortmund w lipcu za około 103 miliony euro, strzelił w tym sezonie 20 goli i zaliczył dla hiszpańskiej drużyny dziewięć asyst we wszystkich rozgrywkach.

Zapytany o czołowego strzelca La Ligi menedżer powiedział: „Wpływ Bellinghama jest ogromny. To inny zespół niż w zeszłym sezonie. Jego wpływ jest oczywisty i musimy spróbować odkryć, co robi, aby go kontrolować".

„Spotkanie się z Realem Madryt jest zawsze trudnym wyzwaniem i nikt nie może temu zaprzeczyć. To wyjątkowy klub, a w tych rozgrywkach może kontrolować wiele rzeczy dzięki doświadczeniu, które zdobył w przeszłości" - mówił.

„Podobnie jak w zeszłym sezonie będą chwile dla nich i chwile dla nas. Im dłużej uda nam się zatrzymać te chwile, będziemy bliżej. Postaramy się dać dobry występ w Madrycie, a potem zrobimy to tutaj, z naszymi kibicami" - powiedział.

Pierwsze mecze ćwierćfinału Ligi Mistrzów zostaną rozegrane w dniach 9–10 kwietnia, a rewanże 16–17 kwietnia.

W sobotę Manchester City zmierzy się z Newcastle United w ćwierćfinale Pucharu Anglii, a po przerwie reprezentacyjnej zmierzy się z Arsenalem w Premier League.