Mbappe wdał się w przepychanki z kibicem Brestu. "Obrażali mojego kolegę z drużyny"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mbappe wdał się w przepychanki z kibicem Brestu. "Obrażali mojego kolegę z drużyny"

Mbappe wywołał poruszenie pod koniec meczu z Brestem
Mbappe wywołał poruszenie pod koniec meczu z BrestemAFP
Kapitan Paris Saint-Germain Kylian Mbappe powiedział, że wdał się w przepychankę z kibicami Brestu po niedzielnym zwycięstwie jego drużyny 3:2, aby chronić marokańskiego prawego obrońcę Achrafa Hakimiego przed "obelgami".

Według dziennikarzy obecnych na stadionie i źródeł z PSG, kilku kibiców z Brestu nazywało Hakimiego "gwałcicielem". Nawiązuje to do oskarżenia o napaść na tle seksualnym, jakie padło pod adresem zawodnika w marcu.

Ligue 1: Mbappe się broni

"Może powinienem był śpiewać, kiedy obrażali mojego kolegę z drużyny. Niektórzy z nich nigdy nie postawili stopy na boisku, na żadnym poziomie...", odpowiedział Mbappe w wiadomości opublikowanej na Twitterze, nie wymieniając celu obelg.

Wiadomość gwiazdy PSG była również odpowiedzią na wypowiedź dziennikarza telewizji L'Équipe, który stwierdził, że "kapitan reprezentacji Francji nigdy nie powinien robić takich rzeczy".

Żółta kartka, zmiana i krytyka supergwiazdy

Po zdobyciu zwycięskiej bramki dla Paryża z rzutu karnego, Mbappe sprowokował kibiców gospodarzy i otrzymał za to żółtą kartkę. Wkrótce potem został zmieniony.

Trener Brestu Eric Roy powiedział, że był "nieco zaskoczony" "absurdalnym" zachowaniem Mbappe.