Wahadłowy Medalików wymaga szybkiej operacji, a po niej przez co najmniej pół roku nie będzie zdolny do powrotu na boisko. Do kontuzji doszło podczas treningu.
Rok temu o tej porze Raków Częstochowa cieszył się z historycznego tytułu mistrzów Polski, a dziś informuje najpierw o zmianie trenera, a później o stracie kolejnego zawodnika. Tym razem częstochowski "szpital" wita dobrze znanego już pacjenta, Srdjana Plavsicia.
28-letni skrzydłowy spędził prawie całą rundę wiosenną na powrocie do zdrowia i podczas wtorkowego treningu zerwał ścięgno Achillesa.
"Nasz zawodnik w przyszłym tygodniu przejdzie operację, a następnie około 6-7 miesięczną rehabilitację" – poinformował klub z Częstochowy.