Żukowski marnuje swój potencjał? "Mamy zaplanowaną rozmowę z Mateuszem"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Żukowski marnuje swój potencjał? "Mamy zaplanowaną rozmowę z Mateuszem"

Mateusz Żukowski
Mateusz ŻukowskiAdriana Ficek, SlaskWroclaw.pl
Mateusz Żukowski nie schodzi z ust kibiców w całej Polsce, tym razem w związku z patostreamami jego dziewczyny, w których zawodnik Śląska Wrocław bierze udział. Dyrektor sportowy Śląska zapowiada, że w klubie chcą "wyjaśnić sobie pewne kwestie" z 21-latkiem.

Kiedy młody zawodnik przychodzi z ze szkockiego Rangers do Śląska Wrocław, musi budzić spore zainteresowanie. Odkąd jednak Mateusz Żukowski pojawił się latem na Tarczyński Arenie, najbardziej znany był z publicznej wymiany zdań o parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych z jednym z dziennikarzy.

Do teraz, ponieważ internauci wyciągają nagrania ze streamów jego dziewczyny. Na jednym z filmów zawodnik powstrzymuje ją przed wyjadaniem kamienia z czajnika. Pozasportowe zamieszanie wokół piłkarza nikomu nie służy, zwłaszcza że trener Jacek Magiera już publicznie zwrócił mu uwagę, że ma nad czym pracować, by pokazać swój prawdziwy poziom.

"Chłopak zupełnie nie wykorzystuje swojego potencjału: szybkości, jakości uderzenia. Na razie ten potencjał pokazuje tylko na treningach. Wtedy wymiata, robi mnóstwo fajnych rzeczy, ale zaczyna się mecz i tego nie ma. Mówię to publicznie, żeby uświadomić Mateuszowi, że on ma w swoim życiu coś zmienić" – mówił w październiku Magiera pytany przez Weszło, rozczarowany najwyżej przeciętnymi meczami w wykonaniu Żukowskiego. 

W odniesieniu do sytuacji głos zabrał David Balda, dyrektor sportowy Śląska. Poprosił kibiców o umiar w komentowaniu pozasportowych aspektów życia piłkarza, zapowiadając spotkanie z Żukowskim. "Mamy zaplanowaną rozmowę z Mateuszem, chcemy wyjaśnić sobie pewne kwestie..."