Sytuacja w wyścigu o tytuł Premier League przed siedmioma ostatnimi meczami. Kto sięgnie po mistrzostwo?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Sytuacja w wyścigu o tytuł Premier League przed siedmioma ostatnimi meczami. Kto sięgnie po mistrzostwo?
Menedżer Manchesteru City Pep Guardiola reaguje podczas meczu z Crystal Palace
Menedżer Manchesteru City Pep Guardiola reaguje podczas meczu z Crystal PalaceProfimedia
Liverpool po dramatycznym remisie 2:2 z Manchesterem United w niedzielę nieco skomplikował szanse na tytuł mistrzowski, pozostawiając Arsenal na prowadzeniu dzięki lepszej różnicy bramek.

The Gunners wygrali 3:0 z Brighton w sobotę, podczas gdy Manchester City pokonał Crystal Palace 4:2.

AFP Sport przygląda się sytuacji każdego z pretendentów do tytułu i porównuje ich kalendarz.

Tabela Premier League
Tabela Premier LeagueFlashscore

Arsenal - 71 punktów (+51 bramek różnicy)

The Gunners są coraz bliżej zdobycia pierwszego tytułu od 20 lat.

Podopieczni Mikela Artety w ostatnich 11 meczach Premier League wygrali 10 spotkań i zremisowali jedno, na wyjeździe z City, a także zgromadzili coś, co może być kluczową przewagą w różnicy bramek.

Niecały rok temu rywalizacja Arsenalu o tytuł mistrzowski została realnie zakończona upokarzającą porażką 0:3 u siebie z Brighton.

W ten weekend role się odwróciły, a goście odnieśli zwycięstwo na Amex, demonstrując swój rozwój w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Jednak awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów po raz pierwszy od 14 lat może okazać się rozpraszający i odebrać Arsenalowi energię.

W ciągu najbliższych dwóch tygodni zmierzą się z Bayernem Monachium, a w półfinale zagrają z City lub Realem Madryt, jeśli awansują dalej.

Przed nimi także trudne mecze wyjazdowe z Tottenhamem i Manchesterem United, ale Arsenal ma powody, by wierzyć. Losy tytułu znów są w ich rękach.

Najbliższe mecze:

14 kwietnia: Aston Villa (D)

20 kwietnia: Wolves (W)

23 kwietnia: Chelsea (D)

28 kwietnia: Tottenham (W)

4 maja: Bournemouth (D)

11 maja: Manchester United (W)

19 kwietnia: Everton (D)

Liverpool - 71 punktów (+42)

Liverpool doznał deja vu na Old Trafford, zaledwie trzy tygodnie po porażce 3:4 w ćwierćfinale Pucharu Anglii.

Po raz kolejny był to przypadek niewykorzystanych okazji i odosobnionych momentów magii ze strony United, które mogły uniemożliwić ich starym rywalom wyrównanie rekordu 20 tytułów w angielskiej ekstraklasie.

Liverpool jeszcze w tym miesiącu zagra na wyjeździe z Evertonem, a do końca sezonu The Reds czekają mecze z goniącymi Ligę Mistrzów Tottenhamem i Aston Villą.

Najbliższe mecze:

14 kwietnia: Crystal Palace (D)

20 kwietnia: Fulham (W)

24 kwietnia: Everton (W)

27 kwietnia: West Ham (W)

5 maja: Tottenham (D)

11 maja: Aston Villa (W)

19 maja: Wolves (D)

Manchester City - 70 punktów (+40)

City pozostaje w złowieszczym nastroju w dążeniu do zostania pierwszą drużyną, która wygra cztery kolejne tytuły w angielskiej ekstraklasie.

Kevin De Bruyne otrzymał wolne podczas środowej wygranej 4:1 nad Aston Villą i pokazał wartość odpoczynku, strzelając dwa gole i dośrodkowując do Erlinga Haalanda w meczu z Palace.

Wyzwanie zmierzenia się z potężnym Realem Madryt czeka na podopiecznych Pepa Guardioli w Lidze Mistrzów, ale nie mogli oni prosić o lepsze spotkanie w następny weekend między tymi ćwierćfinałowymi meczami niż u siebie z Luton.

City wydaje się mieć najlepszy terminarz z całej trójki pretendentów, ale wciąż potrzebuje potknięć obu rywali na ostatniej prostej, aby sięgnąć po tytuł.

Nadchodzące mecze:

13 kwietnia: Luton (D)

25 kwietnia: Brighton (W)

28 kwietnia: Nottingham Forest (W)

4 maja: Wolves (D)

11 maja: Fulham (W)

19 maja: West Ham (D)

TBC: Tottenham (W)