Serbski napastnik strzelił gola z pola karnego po podaniu Federico Chiesy. Włoch ściągnął na siebie dwóch obrońców i z lewej strony dograł piłkę do Vlahovicia, który zakończył dwumiesięczną posuchę w zdobywaniu bramek. Zanotował tym samym swoją piątą bramkę w bieżącym sezonie Serie A. W 33. minucie Martinez skorzystał z długiego podania od Marcusa Thurama i zdobył swoją 15. bramkę we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. Poradził sobie z presją ze strony obrońcy Federico Gattiego i oddał strzał na dalszy słupek, zaskakując Wojciecha Szczęsnego. Inter zachował dwa punkty przewagi nad niedzielnymi rywalami, ale zakończył passę sześciu zwycięstw.

"Biorąc pod uwagę przebieg meczu, punkt jest do zaakceptowania. Wiemy, że nie jest łatwo strzelić gola Juventusowi. Drużyna przegrywała, ale zdołała utrzymać się w grze i zdobyła wspaniałą bramkę" - ocenił mecz trener Interu, Simone Inzaghi.

Jego zespół rozpoczął serię trudnych meczów - z Juventusem rozstrzygnął walkę o pierwsze miejsce, teraz czeka go starcie w Lidze Mistrzów z Benfiką Lizbona, a w niedzielę ligowy mecz na murawie panującego mistrza z Neapolu. W grupie LM D ma już zapewniony awans do 1/8 finału, ale o najwyższą lokatę walczy z Realem Sociedad San Sebastian. W niedzielnym meczu zabrakło stałych obrońców Benjamina Pavarda i Alessandro Bastoniego.

"To dobry wynik. Oczywiście chcieliśmy wygrać, ale to był trudny przeciwnik" - powiedział Adrien Rabiot, pomocnik gospodarzy. Francuz potwierdził również, że celem drużyny jest zdobycie tytułu mistrzowskiego. "Stara Dama" ma ich na koncie 36, ale ostatni raz zdobyła Scudetto w 2020 roku.

"Oczywiście, w szatni rozmawiamy o Scudetto. Wszyscy jesteśmy świetnymi piłkarzami, musimy zdać sobie z tego sprawę i wierzę, że możemy to zrobić" - przyznał Rabiot, którego słowa są nieco sprzeczne z wypowiedziami trenera Massimiliano Allegriego.

Ten ostatni za cel postawił sobie zajęcie miejsca w pierwszej czwórce, co oznacza grę w Lidze Mistrzów. Klub z Turynu stracił punkty w zeszłym sezonie z powodu nieprawidłowości i machinacji finansowych, przez co po raz pierwszy od sezonu 2011/2012 zabrakło go na arenie europejskiej. Jednak zdaniem części ekspertów to właśnie mniejsze obciążenie spotkaniami czyni go kandydatem do tytułu w tym sezonie. Juventus zagra w piątek z zajmującą dziewiąte miejsce Monzą, a Inter podejmie w środę Benfikę.